New England Revolution w ćwierćfinale Ligi Mistrzów CONCACAF zmierzyło się z meksykańską drużyną UNAM Pumas. W pierwszym meczu amerykanie wygrali 3:0, a z doskonałej strony pokazał się Adam Buksa, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywala.
Wydawało się, że rewanż będzie tylko formalnością. Nic bardziej mylnego. W rewanżowym starciu meksykanie odrobili straty i wygrali 3:0.
O awansie zadecydowały rzuty karne. U.N.A.M. wygrał w nich 4:3, wyeliminowując zespół Polaka z dalszej gry w pucharach. W półfinale Ligi Mistrzów meksykańska ekipa zagra z rodzimym Cruz Azul.
Przypomnijmy, że niewiele brakowało, aby Buksy nie było już w Stanach Zjednoczonych. W styczniu informowano, że rosły napastnik jest o krok od przeprowadzki na Półwysep Apeniński. Dziennikarz Mateusz Borek zdradził, że lider Serie B AC Pisa 1909, która ma wielkie aspiracje by być znaczącą siłą w lidze włoskiej, chce zapłacić 9,5 mln dolarów za Buksę, czyli około 38 milionów złotych.
Potem włoski klub zmieniał swoje warunki, dlatego transfer upadł. Ostatecznie Polak pozostał zza oceanem i wszystko wskazuje na to, że zmieni klub dopiero latem.
Ćwierćfinały Ligi Mistrzów CONCACAF:
New England Revolution (USA) vs. U.N.A.M. (Meksyk) 3:0 / 0:3 k. 3:4
New York City (USA) vs. Comunicaciones (Gwatemala) 3:1 / 2:4
Seattle Sounders (USA) vs. Leon (Meksyk) 3:0
Cruz Azul (Meksyk) vs. CF Montreal (Kanada) 1:0 / 1:1
Zobacz także:
Będzie wielki powrót do Legii? Agent zabrał głos
Skandal w meczu Wisły Kraków. Brzęczek chce rozmawiać z właścicielem
ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski szuka klubu. Ciekawe propozycje na stole