Powrót Erlinga Haalanda. Padła twierdza w Bundeslidze

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Erling Haaland — Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Erling Haaland

Sebastian Szczytkowski 13.03.2022, 19:31

Borussia Dortmund lepsza 1:0 niż Arminia Bielefeld, dzięki czemu umocniła się na drugim miejscu w tabeli Bundesligi. Trzeci Bayer 04 Leverkusen poniósł pierwszą od dawna porażkę na własnym stadionie.

W tym artykule dowiesz się o:

Bayern Monachium szuka wzmocnień. Reprezentant Niemiec na liście działaczy

Nie zabrakło goli w trzech niedzielnych meczach Bundesligi. Borussia Dortmund pracowała nad rozbrojeniem defensywy Arminii Bielefeld przez 21 minut. Piłka trafiła do Mariusa Wolfa od Thorgana Hazarda, a ten rozstrzygnął starcie na terenie byłego już uczestnika europejskich pucharów.

Borussia, bez Erlinga Haalanda w podstawowym składzie, miała przewagę pod względem posiadania piłki, ale nie oddawała większej liczby strzałów celnych. Haaland wszedł na boisko z ławki rezerwowych w 69. minucie. Gola nie strzelił, ale nie dawał spokoju obronie gości i nie pozwolił im na zebranie się do mocnego ataku w końcówce. Norweg pauzował przez kilka kolejek z powodu kontuzji.

Bayer 04 Leverkusen rozegrał w czwartek energetyczny mecz z Atalantą w Lidze Europy. Po porażce 2:3 będzie musiał gonić w rewanżu. W niedzielę Aptekarze zagrali u siebie z 1.FC Koeln i na pewno nie mogą zaprezentować się tak samo w starciu z Neroblu. O ich porażce 0:1 zdecydowało uderzenie Kingsleya Schindlera w 69. minucie. Bayer przegrał w Leverkusen po raz pierwszy od 31 października.

ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"

Również Eintracht Frankfurt miał drobny kłopot z wykorzystaniem atutu własnego boiska. Od 19. minuty przegrywał z VfL Bochum z powodu uderzenia Sebastiana Poltera. Dopiero rozmowa ze szkoleniowcem w szatni pomogła graczom Eintrachtu nastawić celownik i doprowadzić do remisu 1:1. Pomógł też przeciwnik, ponieważ trafienie było samobójcze Erhana Masovicia. Gol na 2:1 dla Eintrachtu był już dziełem Daichiego Kamady.

26. kolejka Bundesligi:

Borussia Dortmund - Arminia Bielefeld 1:0 (1:0) 1:0 - Marius Wolf 21'

Bayer 04 Leverkusen - 1.FC Koeln 0:1 (0:1) 0:1 - Kingsley Schindler 69'

Eintracht Frankfurt - VfL Bochum 2:1 (0:1) 0:1 - Sebastian Polter 19' 1:1 - Erhan Masović (sam.) 46' 2:1 - Daichi Kamada 52'

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Bayern Monachium	34	24	5	5	97:37	77
2	Borussia Dortmund	34	22	3	9	85:52	69
3	Bayer 04 Leverkusen	34	19	7	8	80:47	64
4	RB Lipsk	34	17	7	10	72:37	58
5	1.FC Union Berlin	34	16	9	9	50:44	57
6	SC Freiburg	34	15	10	9	58:45	55
7	1.FC Koeln	34	14	10	10	52:49	52
8	1.FSV Mainz 05	34	13	7	14	50:45	46
9	TSG 1899 Hoffenheim	34	13	7	14	58:60	46
10	Borussia M'gladbach	34	12	9	13	54:61	45
11	Eintracht Frankfurt	34	10	12	12	44:49	42
12	VfL Wolfsburg	34	12	6	16	43:54	42
13	VfL Bochum	34	12	6	16	38:52	42
14	FC Augsburg	34	10	8	16	39:56	38
15	VfB Stuttgart	34	7	12	15	41:59	33
16	Hertha Berlin	34	9	6	19	37:71	33
17	Arminia Bielefeld	34	5	13	16	27:53	28
18	SpVgg Greuther Fuerth	34	3	9	22	28:82	18

Czytaj także: To koniec! Decyzja ws. Gazpromu została oficjalnie ogłoszona Czytaj także: Klasa światowa! Popis Lewandowskiego w LM!

Źródło artykułu: