Piłkarze Cracovii nie zaprezentowali się dobrze w Zabrzu. - Musimy przełknąć bardzo gorzką pigułkę. Była to zdecydowana porażka, która bardzo boli i trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski. Zagralismy źle pod każdym względem - źle weszliśmy w to spotkanie, później nie było reakcji na to, co się działo, stwarzaliśmy sobie mało sytuacji. Nic nam nie szło i nie ma co zaklinać rzeczywistości - powiedział Jacek Zieliński.
Trener Cracovii nie szczędził też pochwał Lukasowi Podolskiemu. - Patrząc na Górnika widać ile znaczy w polskiej lidze taki piłkarz, jak Lukas Podolski. Zagrał koncertowo - wypracował dwie pierwsze bramki, nękał nas cały czas, strzelił bramkę na koniec. Pan profesor Podolski dał nam mocną lekcję - przyznał Zieliński.
O Podolskim wypowiedział się też Jan Urban. - To bardzo dobry występ w jego wykonaniu, podobnie też jak całej drużyny. Był w jakimś sensie protagonistą w tym spotkaniu. Partycypował przy bramkach, sam też strzelił. Lukasa nie trzeba chwalić. On jest sam świadom czy gra dobre, średnie czy bardzo dobre spotkanie. Utrzymam, że zespół zagrał bardzo dobrze, a jak tak jest to i Lukas często jest ponad zespołem. Gwiazdy są w stanie być ponad poziomem gdy trzeba i on to potwierdził. Nie gra się łatwo, gdy drużynie nie idzie. Cieszy dobry występ jego i drużyny. Górnik zagrał w swoim stylu i go się ogląda przyjemnie - ocenił trener Górnika Zabrze.
Zabrzanie czekali na taki mecz. - Mogliśmy zobaczyć dobre spotkanie w Zabrzu, a brakowało nam zwycięstw na własnym boisku po przerwie zimowej. Rozmawialiśmy o tym i wiedzieliśmy, że to były dla nas inne spotkania, z Piastem ciężko było stwarzać sytuacje. Z Rakowem i z Lechem też nie mieliśmy wielu sytuacji. Czekałem na taki mecz, gdy Górnik znowu będzie sobą i stworzy dużo sytuacji. To przekonujące zwycięstwo, co cieszy. To fajna sprawa i przygotowujemy się na kolejne ważne spotkanie z Wartą Poznań. Idziemy mecz po meczu, ale patrzymy bardziej przed siebie niż za siebie - podkreślił Urban.
Czytaj także:
Szlagier dla Rakowa
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy
ZOBACZ WIDEO: Czy Legia jest na sprzedaż? Znamy odpowiedź na najważniejsze pytanie