Od początku 2021 roku Sergio Ramos opuścił 20 meczów Realu Madryt oraz 23 spotkania Paris Saint-Germain. Wszystko głównie przez nawracające urazy łydek. Jak się okazuje, hiszpański środkowy obrońca prawdopodobnie nie będzie w stanie zagrać przeciwko "Królewskim" w Lidze Mistrzów.
"Le Parisien" w czwartek zamieściło dosadny nagłówek: "Kontuzje końcem Ramosa?". 35-latek rozegrał dla paryżan jak dotąd tylko 284 minuty w pięciu występach.
- To bardzo irytujące urazy, ponieważ nigdy nie można przewidzieć ich ewolucji. Jest to związane z konfiguracją mięśni łydek. Starzenie się ich i uderzenia, jakie Ramos otrzymał podczas 19 sezonów na najwyższym poziomie, osłabiły je - wyjaśnił dziennikowi Jean-Marcel Ferret, były lekarz reprezentacji Francji.
Medyk podkreślił, że tkanki stopniowo tracą swoją elastyczność, co czyni je bardziej kruchymi. Hiszpan skupiając swoją rehabilitację na lewej łydce, mógł osłabić prawą, nie pracując nią w ogóle. Ferret niemal całkowicie wykluczył udział stopera w meczu z Realem Madryt, który odbędzie się 15 lutego. Poddał także w wątpliwość jego szanse na wyzdrowienie do spotkania rewanżowego 9 marca, ale nie odważył się spekulować na temat potencjalnego zakończenia kariery przez piłkarza.
Zobacz też:
Mariusz Piekarski - król życia rządzi polską piłką
Złoty strzał na miarę niespodzianki w Pucharze Króla! Dramat Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: Jaki będzie sztab Michniewicza? Znamy szczegóły
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)