To mogło być "polskie" spotkanie, ale Radosława Majeckiego zabrakło nawet na ławce rezerwowych drużyny Philippe Clementa.
Przemysław Frankowski natomiast zagrał od początku i przebywał na boisku do 86. minuty (wtedy zastąpił go Ibrahima Balde). To nie był udany występ naszego reprezentanta, który nic konkretnego nie zdziałał i nie wywarł wpływu na końcowy wynik.
Monaco już po 29 minutach prowadziło 3:0. Wtedy wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty i emocji nie będzie już żadnych. Mimo to gospodarze podjęli walkę, zniwelowali większość strat, lecz do wyrównania nie doprowadzili, a w końcówce pogrążył ich gol Wissama Ben Yeddera, który tym samym skompletował dublet.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"
Monaco zwyciężyło na Stade Bollaert-Delelis 4:2 i zameldowało się w ćwierćfinale Pucharu Francji. Wcześniej awans do tego etapu wywalczyły: FC Nantes (Ligue 1), FC Versailles 78 (CFA - 4. poziom rozgrywkowy), Amiens SC (Ligue 2), SC Bastia (Ligue 2), Olympique Marsylia (Ligue 1) oraz Bergerac Perigord FC (CFA).
W poniedziałek czeka nas dokończenie zmagań w 1/8 finału. W hicie Paris Saint-Germain podejmie OFC Nice. Naprzeciw siebie staną więc lider i wicelider francuskiej ekstraklasy. Początek o godz. 21.15.
RC Lens - AS Monaco 2:4 (1:3)
0:1 - Wissam Ben Yedder 18'
0:2 - Jean Lucas 27'
0:3 - Sofiane Diop 29'
1:3 - Wesley Said 45'
2:3 - Arnaud Kalimuendo-Muinga 53'
2:4 - Wissam Ben Yedder 88'
Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!