W tym artykule dowiesz się o:
Stawką spotkania Egipt - Maroko był awans do półfinału Pucharu Narodów Afryki. Nerwowo było od samego początku, bowiem już w 7. minucie Marokańczycy otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Sofiane Boufal, który zamienił stały fragment gry na gola.
Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Mohamed Salah. Emocje rosły z każdą minutą, aż w końcu zawodnikom puściły nerwy.
W 77. minucie sfaulowany został Achraf Hakimi. Gwiazdor Interu Mediolan najwyraźniej poczuł się sprowokowany przez rywala, bowiem ten… ściągnął mu spodenki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie
Chwilę po tym wydarzeniu na boisku rozpętało się piekło. Zawodnicy obu zespołów zaczęli się przepychać. W zamieszaniu uczestniczyli niemal wszyscy piłkarze.
Sędzia stracił na moment kontrolę nad sytuacją. Kiedy zawodników udało się uspokoić, ukarał Hakimiego i Mostafę Mohameda żółtymi kartkami. Dodajmy, że ostatecznie z awansu cieszyli się Egipcjanie. Bramkę na wagę półfinału strzelił w dogrywce Trezeguet.
Zobacz awanturę podczas meczu Egipt - Maroko:
Źródło: Viaplay
Czytaj także: - "Najlepsze rozwiązanie". Współpracownik premiera chwali Kuleszę za decyzję - Jest decyzja ws. Adama Nawałki!