Koniec złudzeń ws. Szewczenki?! Przełomowe doniesienia

Getty Images / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko
Getty Images / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko

Sebastian Staszewski z Interii, ale i Weszło sugerują, że praktycznie nie ma już szans na to, by Andrij Szewczenko objął reprezentację Polski. Obecnie najbardziej prawdopodobna wydaje się polska opcja.

Staszewski pisze na Twitterze, że Andrij Szewczenko co prawda jest po słowie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, ale "szanse na rozwiązanie umowy z Genoą są marne", ponieważ włoski klub odmawia wypłaty odszkodowania.

Dziennikarz podkreśla, że wobec tego Kulesza znów skłania się ku opcji polskiej. "A więc AN (Adam Nawałka - dop. red.)? A może jednak... CM (Czesław Michniewicz - dop. red.), którego temat miał wrócić" - dodaje.

Weszło z kolei z pełnym przekonaniem pisze, że Szewczenko "nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski". Tutaj również podkreślono, że przeszkodą jest jego kontrakt z Genoą, który obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

"Ukrainiec nie chciał zrezygnować z 6 mln euro, które włoska Genoa CFC będzie musiała przesyłać na jego konto w comiesięcznych przelewach aż do końca czerwca 2024 roku" - doprecyzowano.

To źródło podaje jednocześnie, że "zostali tylko trzej Polacy". Chodzi o Adama Nawałkę, Czesława Michniewicza oraz Jana Urbana.

Czytaj także:
Reprezentant Polski szybko podbił serca kibiców. "Kochają go!"
Rosjanie mocno zdezorientowani. Nie wiedzą, co robić przed meczem z Polską

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy futbolu zabawił się z piłką. A potem ta radość!

Źródło artykułu: