Sensacyjny zwrot ws. Adama Nawałki?! Media donoszą o komplikacjach

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Adam Nawałka
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Adam Nawałka

Czy to jest możliwe, że Adam Nawałka nie wróci na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski? Taki scenariusz jest realny, bo prezes PZPN Cezary Kulesza lubi zaskoczyć.

Pod koniec grudnia oficjalnie Paulo Sousa przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Od tego momentu najważniejszym pytaniem w naszej piłce jest to, kto będzie jego następcą.

Chętnych pojawiło się dużo. Były opcje zagraniczne, na spotkanie przyleciał Fabio Cannavaro, ale w ostatnim czasie wszyscy byli niemal pewni, że "na stołek" wróci Adam Nawałka.

64-letni trener ma za sobą rozmowy i spotkania z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Wszystko miało zostać ustalone pomiędzy nimi, a do pracy ruszyli prawnicy obu stron w kwestii skonstruowania treści umowy.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

Sytuacja z Portugalczykiem sprawiła, że PZPN chce mieć wszystko uregulowane w kontrakcie z nowym selekcjonerem, zatem kwestii do rozwiązania jest dużo. Jedną z nich jest m.in. okres trwania umowy. Opcji jest kilka. Jedna to umowa do końca 2022 roku, druga do końca 2023.

Nic nie wskazuje na to, że nazwisko nowego selekcjonera poznamy 19 stycznia podczas zjazdu władz PZPN. To właśnie ten termin wskazywano jako najbardziej prawdopodobny na "rozwiązanie zagadki". Kulesza już wcześniej przyznał jednak, że nie jest on "graniczny". Zresztą w programie zgromadzenia nie ma nic o ogłoszeniu nazwiska selekcjonera.

Co do samego wyboru, to na chwilę obecną nadal wiążący ma być komunikat z piątku, kiedy to przekazano, że w walce o przejęcie naszej kadry pozostają trzy nazwiska. Wśród nich był Nawałka. Zresztą ten podjął niejako ryzyko i zaczął już nawet kompletować sztab. Ma się w nim znaleźć m.in. Łukasz Piszczek.

"Przegląd Sportowy" przypomina jednak, że Kulesza lubi zaskakiwać. "Może się nagle okazać, że Kulesza faktycznie zaskoczy wszystkich i wymyśli swój autorski pomysł" - pisze Izabela Koprowiak. Takiego scenariusza mają nie wykluczać nawet najbliżsi współpracownicy prezesa.

Jedno jest pewne. Czasu do baraży o wyjazd na MŚ w Katarze. W nich zagramy najpierw w Moskwie z Rosją, a potem - w przypadku wygranej - z triumfatorem pary Szwecja - Czechy. Spotkania te odbędą się pod koniec marca.

Zobacz także:
Eksperci o powrocie gwiazdy do kadry. Wskazują na jeden aspekt
Ekspert stanowczo o wyborze Adama Nawałki na selekcjonera. "Nieśmieszny żart"

Źródło artykułu: