Marazm zakończony awansem. Manchester United wymęczył pozostanie w Pucharze Anglii

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Mason Greenwood
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Mason Greenwood

Manchester United pozostawił po sobie fatalne wrażenie, ale osiągnął to, co najważniejsze - wygrał z Aston Villą 1:0 i awansował do 1/16 finału Pucharu Anglii.

Gospodarze świetnie zaczęli i już w 8. minucie mieli w garści prowadzenie. Asystował Fred, którego dośrodkowanie wykorzystał strzałem głową Scott McTominay.

Wydawało się, że ta bramka ułatwi zadanie "Czerwonym Diabłom", lecz o ile w pierwszej połowie prezentowały się jeszcze przyzwoicie, to po zmianie stron o ich grze nie dało się powiedzieć już nic dobrego. Ekipa Stevena Gerrarda całkowicie przejęła inicjatywę, długimi fragmentami nie opuszczała połowy rywala, a ten był tak bezradny, że trybuny Old Trafford reagowały z coraz większym niesmakiem.

"The Villans" mieli kilka świetnych okazji, tyle że brakowało im skuteczności, a gdy już umieszczali piłkę w siatce, interweniowali sędziowie VAR. Tak było w 51. minucie, gdy Danny Ings pokonał Davida de Geę po rzucie wolnym. Długa analiza skończyła się jednak odgwizdaniem spalonego.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

Aston Villa nie potrafiła wykorzystać bardzo przeciętnej formy Manchesteru United i miejscowi dowieźli skromne 1:0 do ostatniego gwizdka. Mimo to trudno ich chwalić. Przyjście Ralfa Rangnicka, który zastąpił Ole Gunnara Solskjaera, miało poprawić i zdynamizować grę "Czerwonych Diabłów", poskutkować lepszym pressingiem, jednak na razie żadnej przełomowej zmiany nie widać.

Man Utd jest dopiero 7. w tabeli Premier League (ze stratą 4 pkt. do pierwszej czwórki), a do 1/16 finału Pucharu Anglii awansował w wyjątkowo marnym stylu.

W następnej rundzie zadanie będzie nieco łatwiejsze, bowiem na Old Trafford przyjedzie - grające na co dzień w The Championship - Middlesbrough.

Manchester United - Aston Villa 1:0 (1:0)
1:0 - Scott McTominay 8'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Diogo Dalot, Victor Lindelof, Raphael Varane, Luke Shaw, Marcus Rashford (86' Anthony Elanga), Scott McTominay, Fred, Bruno Fernandes (86' Jesse Lingard), Mason Greenwod, Edinson Cavani (72' Donny van de Beek).

Aston Villa: Emiliano Martinez - Matty Cash, Ezri Konsa, Tyrone Mings, Matt Targett, John McGinn, Douglas Luiz, Jacob Ramsey (86' Jaden Philogene-Bidace), Emiliano Buendia (79' Anwar El Ghazi), Danny Ings, Ollie Watkins.

Żółte kartki: Fred, Luke Shaw, Diogo Dalot (Manchester United) oraz Jacob Ramsey (Aston Villa).

Sędzia: Michael Oliver.

Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!

Komentarze (2)
avatar
SportowyEkspert
11.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słabo Mateusz Gotówka! 
avatar
Legionowiak 3.0
11.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Manchester United!