Biało-Czerwoni znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji po niespodziewanej decyzji Paulo Sousy. Portugalczyk odszedł do Flamengo Rio de Janeiro. Prezes Cezary Kulesza prowadzi rozmowy z potencjalnymi kandydatami. Nazwisko nowego selekcjonera poznamy już 19 stycznia - więcej TUTAJ.
W tym momencie wydaje się, że najbardziej prawdopodobny jest powrót Adama Nawałki. Być może PZPN postawi jednak na zagraniczną opcję. W kontekście reprezentacji Polski wymienia się takie nazwiska jak Juergen Klinsmann, Dick Advocaat, Avram Grant czy Alexandre Guimaraes.
Sebastian Staszewski uważa, że PZPN może zatrudnić włoskiego trenera. "Fabio Cannavaro jest rozpatrywany jako następca Paulo Sousy. Na biurku prezesa PZPN leży już oferta zatrudnienia mistrza świata z 2006 roku i zdobywcy Złotej Piłki. I jak ustaliłem, jest analizowana. Od 2014 roku Cannavaro pracował głównie w Chinach" - napisał dziennikarz na swoim Twitterze.
Wybitny piłkarz po zakończeniu kariery pracował w Al-Ahli. W latach 2014-2015 i 2017-2021 był trenerem Guanghzou Evergrande, z którym zdobył mistrzostwo Chin i krajowy puchar.
48-latek w przeszłości prowadził również Al-Nassr FC i Tianjin Quanjian. W 2019 roku Cannavaro był tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Chin.
Fabio Cannavaro jest rozpatrywany jako następca Paulo Sousy. Na biurku prezesa PZPN leży już oferta zatrudnienia mistrza świata z 2006 roku i zdobywcy Złotej Piłki. I jak ustaliłem, jest analizowana. Od 2014 roku Cannavaro pracował głównie w Chinach. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) December 31, 2021
Czytaj także:
Kuriozalne słowa wiceszefa Flamengo. Jego zdaniem takie Polacy mają zdanie o Sousie
Sousa miał kilku konkurentów. "Klub nie mógł czekać"
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Listkiewicz zdradza swoje typy