Bassekou Diabate dołączył do Lechii Gdańsk na zasadzie rocznego wypożyczenia z malijskiego Yeelen Olympique. W rundzie jesiennej pokazał się w 13 meczach w PKO Ekstraklasie, a także w jednym Fortuna Pucharu Polski.
Przed końcem podpisanej latem umowy, przyszłość Diabate wyjaśniła się. Lechia postanowiła wykupić 21-letniego napastnika. Taka możliwość była zawarta w umowie wypożyczenia. Nowy kontrakt piłkarza z klubem ma obowiązywać przez 4,5 roku.
- Jest to odpowiedni klub dla mnie, w którym będę mógł szlifować umiejętności, poprawić jakość gry. Cieszę się, że zostaję i będę mieć kolejne okazje do gry - cytuje Diabate oficjalna strona klubu.
ZOBACZ WIDEO: "Piłkarze czują się oszukani". Były reprezentant grzmi po zachowaniu Paulo Sousy
Piłkarz wystąpił sześć razy w reprezentacji Mali i strzelił dla niej jednego gola. Na zdobycie bramki na polskich stadionach nadal musi pracować.
- Przez pół roku Bass Diabate pokazał dużo dobrego jako chłopak i człowiek. Wszyscy wiemy, że jest jeszcze troszeczkę surowy i musi wykonać dużo pracy, ale widzę w nim dużą ambicję oraz wolę rozwoju - mówi trener Tomasz Kaczmarek.
Czytaj także: Demolka! Marek Papszun wstrząsnął Rakowem w szatni
Czytaj także: Twierdza Pogoni cudem uratowana