[tag=11703]
Paulo Sousa[/tag] jest na wylocie z reprezentacji Polski, bo zapragnął sprawdzić się w Brazylii. Możliwe jednak, że z wielkich planów nic nie wypali. A wszystko przez to, że z Benfiki Lizbona odchodzi Jorge Jesus, którego Flamengo Rio de Janeiro od samego początku bardzo chce u siebie.
- Podałem się do dymisji. Odchodzę - cytuje Jesusa portugalski dziennikarz Vene Casagrande.
Brazylijskie media już wcześniej donosiły, że priorytetem dla Flamengo jest Jesus. Problem jednak polegał na tym, że 67-latek prowadził Benficę. On jednak nagle zdecydował się odejść, więc sytuacja zrobiła się niezwykle ciekawa.
Teraz nie można wykluczyć scenariusza, że Brazylijczycy zakontraktują Jesusa, a Sousa zostanie z niczym. Po całym zamieszaniu trudno sobie wyobrazić, aby PZPN zdecydował się kontynuować z nim współpracę do barażów mistrzostw świata 2022.
Co ciekawe, trener naszej kadry jeszcze kilka dni temu był bliski innego klubu z Brazylii. Internacional Porto Alegre był zdeterminowany, aby zatrudnić Sousę, ale działacze się z tego wycofali z ostatniej chwili.
Obecnie sytuacja wygląda niezwykle kuriozalnie. Internacional chciał Sousę, ale on wolał Flamengo. Z kolei Flamengo może wybrać Jesusa, a dla Sousy nie będzie powrotu do reprezentacji Polski. 51-latek trochę przekombinował.
Szef Internacional powiedział, dlaczego zerwał rozmowy z Sousą >>
Były prezes PZPN nie gryzł się w język. Bardzo ostre słowa o zachowaniu Sousy >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdy futbolu w wyjątkowej sesji!