Kucharski: "Wypłacali sobie na swoje prywatne konta duże pieniądze"

Getty Images / Getty Images / Catherine Ivill - AMA/ WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Anna Lewandowska i Cezary Kucharski
Getty Images / Getty Images / Catherine Ivill - AMA/ WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Anna Lewandowska i Cezary Kucharski

Były już menedżer Roberta Lewandowskiego nie ustaje w oskarżeniach pod adresem piłkarza i jego żony. - Wypłacali sobie na swoje prywatne konta duże pieniądze, uszczuplali majątek polskiego podatnika - mówi Cezary Kucharski dla goal.pl.

Cezary Kucharski na łamach portalu goal.pl kolejny już raz zaatakował Roberta Lewandowskiego i jego małżonkę, Annę. W wywiadzie padło pytanie o genezę słów: "Ty i twoja żona jesteście oszustami podatkowymi", które były agent piłkarza Bayernu Monachium i reprezentacji Polski wypowiedział publicznie.

- Robert i Anna Lewandowscy wypłacali sobie na swoje prywatne konta duże pieniądze z naszej spółki, opłacali loty prywatnym samolotem na wakacje i jeszcze chwalili się zdjęciami w social mediach. Robili zakupy do domu w Monachium z pieniędzy spółki i wiele innych zakupów, uszczuplając majątek spółki, a przy okazji polskiego podatnika - wyjaśnił Kucharski.

Menedżer piłkarski dodał, że wielokrotnie wzywał Lewandowskich do tego, by przywrócili sprawy spółki do zgodnej z prawem. Nie przyniosło to jednak skutku, więc - jak podkreślił - stąd wzięły się tak ostre słowa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Kucharski wytłumaczył też, skąd kwota 39 mln zł, której będzie domagać się sądownie od sportowca w ramach rozliczeń za ich wieloletnią współpracę w ramach firmy RL Management.

- Słyszałem różne kwoty: 20 mln euro, 10 mln euro, a od samego Roberta Lewandowskiego usłyszałem 100 zł. Toczyliśmy negocjacje, używałem różnych argumentów. Ostatecznie zleciłem wycenę profesjonalistom z Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Stąd kwota 39 mln zł na moim pozwie - wyjaśnił w rozmowie z goal.pl.

Konflikt na linii Kucharski-Lewandowscy rozpoczął się w 2018 r. Zdaniem posła na Sejm VII kadencji, powodem rozstania były... pieniądze. Z przyjaźni i współpracy agenta z piłkarzem dziś pozostały już tylko batalie sądowe.

Robert i Anna Lewandowscy od samego początku stanowczo odrzucają zarzuty formułowane przez Kucharskiego.

"Wszelkie rozliczenia podatkowe zarówno osobiste jak i spółek Roberta Lewandowskiego prowadzone są zawsze zgodnie z prawem. Prawidłowością rozliczeń w Niemczech zajmuje się licencjonowany, niemiecki doradca podatkowy, który dba o to, aby wszelkie wymagane dokumenty były zawsze przedstawione organom podatkowym w Niemczech, a podatek prawidłowo rozliczony i zapłacony w terminie" - poinformowała we wrześniu 2020 r. rzeczniczka Lewandowskiego, Monika Bondarowicz (więcej TUTAJ).

Zobacz:
"Pożyczyłem Annie 2,5 mln euro. Nie oddała". Domaga się pieniędzy

Źródło artykułu: