Zespół Liverpoolu U-19, podobnie jak seniorski, był pewny awansu do fazy pucharowej przed ostatnią kolejką fazy grupowej. "The Reds" mierzyli się z AC Milan, który przed wtorkowym spotkaniem miał na swoim koncie tylko jeden punkt.
Wynik meczu szybko otworzył Mateusz Musiałowski. 18-letni Polak pokonał bramkarza rywali już w 4. minucie. "Znakomite trafienie. Był to świetny start dla gości" - czytamy na portalu liverpoolfc.com.
Ostatecznie jego zespół nie zdobył trzech punktów, bo na niecały kwadrans przed końcem spotkania wyrównującego gola strzelił Marco Nasti. Musiałowski zszedł z boiska w 87. minucie.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Dla Polaka było to czwarte trafienie w sezonie 2021/2022. Łącznie we wszystkich rozgrywkach rozegrał siedemnaście spotkań.
Liverpool FC zajął pierwsze miejsce w grupie B z jedenastoma punktami na koncie. Tuż za "The Reds" uplasowało się Atletico Madryt, które zdobyło jedno "oczko" mniej od ekipy Mateusza Musiałowskiego.
Zobacz też:
Lewandowski wydał oświadczenie w niemieckich mediach
Bardzo dobre wieści dla kibiców Lecha. Gwiazda ligi zostanie w Poznaniu na dłużej!