Czesław Michniewicz był pierwszym trenerem od czasów Besnika Hasiego, który wprowadził Legię Warszawa do fazy grupowej europejskich pucharów. Kontrast z wynikami osiąganymi w Europie był jednak zbyt duży, bo mistrz Polski w PKO Ekstraklasie przegrał aż 7 z 10 rozegranych meczów.
Nie tylko słabe wyniki rzucały cień na pracę Michniewicza. W szatni mistrzów Polski nie działo się najlepiej. Na ostatni ligowy mecz z Piastem Gliwice (1:4) decyzją trenera nie pojechali Mattias Johansson, Lindsay Rose, Lirim Kastrati i Jurgen Celhaka.
Pierwszy z nich na łamach szwedzkich mediów mocno żalił się na trenera Michniewicza. - Trener był pod presją i może szukał kozłów ofiarnych - mówi Fotbollskanalen prawy obrońca Legii Warszawa.
Kilka dni wcześniej 29-letni Johansson rozegrał pełne 90 minut, gdy Legia Warszawa przegrała z Napoli 0:3 w Lidze Europy.
- Właściwie nie wiem, dlaczego zostałem odsunięty. Trener nie chciał ze mną rozmawiać przed meczem. To była decyzja trenera i nie dostałem żadnego wyjaśnienia - żali się piłkarz. - Wszyscy odsunięci piłkarze chcieli z nim o tym porozmawiać, ale on nie chciał - dodaje.
Nowym trenerem Legii został Marek Gołębiewski, który wcześniej pracował w zespole rezerw. Podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu.
- Odbyliśmy pierwszy wspólny trening. Wydaje się być dobrym trenerem, pozytywnie patrzę w przyszłość. Mamy dużo pracy, jak dotąd nie mamy dobrych wyników w lidze - przyznaje.
Zobacz także:
Twardy charakter, dobry wokalista. Nowy trener Legii
Boruc tak skomentował zwolnienie Michniewicza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego