Przełomowe informacje ws. Mbappe i Haalanda! "Wszystko ustalone. Są po słowie"

[tag=721]

Zaskakujące wieści! FC Barcelona mogła kupić Kyliana Mbappe

Real Madryt[/tag] i FC Barcelona obecnie są w zupełnie innej sytuacji. Katalończycy mają poważne problemy finansowe i nawet nie mogą myśleć o głośnych transferach. "Królewscy" z kolei już planują polowanie na wielkie gwiazdy.

Wygląda na to, że przyszłoroczne lato będzie w Hiszpanii niezwykle gorące. Tak wynika z informacji, które ma Gianluca Di Marzio. To włoski ekspert, który na temat transferów wie bardzo dużo i jego doniesienia często się sprawdzają.

Włoch w Eleven Sports najpierw skomentował plotki o przyjściu Kyliana Mbappe do Realu. Kibiców powinny ucieszyć jego ustalenia.

- Real jest już dogadany z Mbappe, ale na rynku transferowym zdarzają się niespodzianki i zaskakujące zwroty akcji. Są jednak po słowie. Wszystko jest ustalone. Myślę, że Kylian zagra w Realu Madryt w następnym sezonie - mówi Di Marzio.

To jednak nie będzie jedyny hit transferowy drużyny z Madrytu. Kolejnym wzmocnieniem ma być... Erling Haaland.

- Jestem przekonany też, że Real prowadzi w wyścigu o Erlinga Haalanda. Nie wiem, w jaki sposób zmieszczą trzech tak znakomitych zawodników, bo mają już w składzie świetnego zawodnika, jakim jest Karim Benzema. Myślę, że jest to wyjątkowa szansa sięgnąć po Mbappe bez kwoty odstępnego dla PSG oraz po Haalanda za 75 mln euro. Po zawodnika, który na rynku transferowym jest obecnie wart ok. 200 mln euro. To są dwie okazje, których nie możesz wypuścić z rąk. Moim zdaniem Real wstrzymał się z transferami w ostatnim okienku, sięgając tylko po Camavingę, bo ma już gotowe te dwie operacje na kolejne letnie mercato - zdradził włoski ekspert.

Teraz pozostaje tylko czekać na letnie okno transferowe. Przyjście Haalanda i Mbappe sprawi, że Real znowu będzie "Galaktyczny". Konkurencja jednak nie śpi, a więc w najbliższych miesiącach jeszcze bardzo dużo może się pozmieniać.

Chelsea chce kupić gwiazdę Realu Madryt. Spora suma w grze >>
Szokujące słowa współpracownika Joana Laporty. Mówi o odejściu Messiego >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań