Gwiazda Legii nie zagra w szlagierze? Czesław Michniewicz ma duży ból głowy

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Artur Boruc
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Artur Boruc

Wygląda na to, że mistrzowie Polski nadal będą musieli sobie radzić bez podstawowego bramkarza. Artur Boruc nie uporał się z problemami zdrowotnymi - donosi serwis legia.net.

[tag=16]

Artur Boruc[/tag] opuścił cztery ostatnie mecze Legii Warszawa - wszystko przez uraz pleców. Czesław Michniewicz postawił na mniej doświadczonego Cezarego Misztę, który siedem razy wyciągał piłkę z siatki.

Szkoleniowiec miał nadzieję, że weteran wykorzysta przerwę reprezentacyjną, by dojść do pełnej sprawności. Kontuzja podstawowego golkipera jest jednak poważniejsza niż pierwotnie zakładano.

Jak donosi portal legia.net, 41-latek najpewniej nie wystąpi w nachodzącym starciu z Lechem Poznań. "Bramkarz przyszedł dziś na trening kolegów, ale szedł powoli i z grymasem bólu na twarzy" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy

Boruc ma problemy ze swobodnym poruszaniem się i jeszcze nie wrócił do zajęć. W trwającym sezonie PKO Ekstraklasy były reprezentant Polski zdążył rozegrać cztery spotkania.

Można spodziewać się, że w ligowym klasyku wystąpi wspomniany Miszta lub Kacper Tobiasz. Jeśli chodzi o bramkarzy, stołeczny klub testuje 20-letniego Jakuba Trojanowskiego (więcej TUTAJ).

Podopieczni Michniewicza muszą zacząć odrabiać straty do czołówki tabeli. Mecz z Lechem odbędzie się w 17 października o godz. 17:30.

Czytaj także:
Będą kary dla piłkarza Lecha Poznań. Klub już podjął jedną z kluczowych decyzji
Przegląd wojsk w Gdańsku. Lechia łaskawa dla Stomilu

Źródło artykułu: