Podopieczni Sarriego ulegli w niedzielę podczas spotkania Serie A drużynie z Mediolanu 0:2. Tuż po zakończeniu meczu na boisko wparował Maurizio Sarri i wdarł się w utarczkę słowną z Alexisem Saelemaekersem. Schodząc, ukarany przez sędziego czerwoną kartką, krzyczał, że chce respektu i szacunku.
- Saelemaekers pokazał w moim kierunku gest, którego nie powinno się pokazywać starszej osobie - skomentował sytuację na pomeczowej konferencji Maurizio Sarri.
Co ciekawe, prowodyrem całej sytuacji był wracający po kontuzji Zlatan Ibrahimović. To on niemal równo z końcowym gwizdkiem złapał za szyję Lucasa Leivę, co doprowadziło do dużego zamieszania z udziałem obu drużyn. Wtedy właśnie doszło do kłótni trenera z młodym Belgiem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci
Jak wynika z doniesień "Sky Sport Italia", przepychanka na boisku nie była ostatnim incydentem. Bowiem po opuszczeniu murawy, Maurizio Sarri w tunelu w bluźnierczych słowach odnosił się do arbitra spotkania.
Komisja Serie A zdecydowała o zawieszeniu Maurizio Sarriego na dwa spotkania. Oznacza to, że wróci on na ławkę trenerską na zaplanowane na 26 września derbowe starcie z AS Romą.
Na trzy rozegrane spotkania w Serie A, Lazio wygrało dwa i z dorobkiem sześciu punktów zajmuje siódme miejsce w tabeli.
Czytaj także:
Kolejny rywal Roberta Lewandowskiego w drodze po Złotą Piłkę? Tak twierdzi Maurizio Sarri
Gwiazda Barcelony grała w meczu mimo choroby. Teraz czeka ją przerwa i badania