Saga transferowa z Kylianem Mbappe i Realem Madryt w roli głównej, nabrała na sile w ostatnich dniach. Fakt, że zawodnikowi pozostał zaledwie rok kontraktu, budzi sporo emocji i powoduje, że "Królewscy" mają spore pole do popisu, jeśli chodzi o sposób pozyskania zawodnika.
"Los Blancos" zdają się obecnie skłaniać ku temu, by Francuz przyszedł do zespołu, jako wolny piłkarz. W takie sytuacji, klub zaoszczędziłby na kwocie odstępnego, ale musiałby dołożyć duży bonus za podpis dla gracza.
W mediach jest sporo sprzecznych informacji. "AS" informuje, że Paris Saint-Germain jest pogodzone z odejściem swojego zawodnika, po upłynięciu kontraktu i może planować zakontraktowanie Cristiano Ronaldo, któremu w 2022 roku również kończy się umowa (Więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Głos zabrał sam prezes PSG, Nasser Al-Khelaifi, mówiąc, że Mbappe jest zawodnikiem paryskiego klubu i, że ma wszystko to, czego chciał. - Nie ma wymówki, by zrobić cokolwiek innego, niż zostać u nas - taką deklarację przedstawił we wtorek Katarczyk, wywierając tym samym ogromną presję na Francuzie (Więcej TUTAJ).
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. W czwartek "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że Mbappe podejmie decyzję odnośnie swojej przyszłości już w poniedziałek 16 sierpnia.
Francuski napastnik miał chcieć wstrzymać się z podjęciem wyboru, jednak przyjście Lionela Messiego i naciski ze strony władz klubu spowodowały, że musi zrobić to szybciej.