[tag=22416]
Hapoel Beer Szewa[/tag] nie powtórzy już sukcesu z poprzedniego sezonu, kiedy grał w fazie grupowej Lidze Europy. Jest jednak szansa, aby wystąpić w Lidze Konferencji Europy. Trzeba pokonać Śląsk Wrocław w dwumeczu.
Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla zespołu Jacka Magiery. W rewanżu, który zostanie rozegrany w Petach Tikwie, to właśnie drużyna Ronny'ego Levy'ego musi odrabiać. Trener izraelskiej ekipy ma bojowe nastawienie przed czwartkowym starciem.
- Biorąc pod uwagę, w jaki sposób nasz zespół przygotowywał się do czwartkowego meczu, dla mnie nie ma innej opcji niż awans do czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Jestem pewien, że w rewanżu ze Śląskiem będzie widać poprawę jakości naszej gry - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Przy dobrze dysponowanym w pierwszej połowie Śląsku Wrocław rywale mieli problem z wyprowadzeniem piłki. Trener Hapoelu Beer Szewa zapowiada jednak, że gra jego zespołu będzie wyglądała o wiele lepiej niż w pierwszym spotkaniu.
- Tego lata dokonywaliśmy dużych zmian, budowany jest nowy zespół, który dociera się z każdym kolejnym spotkaniem. W pierwszym meczu przeciwko Śląskowi widziałem wiele rzeczy wymagających poprawy - przyznał.
- Pracowaliśmy nad tym w ciągu kilku ostatnich dni. Skupiamy się tylko na sobie i zamierzamy pokazać to w czwartek na boisku - dodał.
Rewanżowe spotkanie zespołu Jacka Magiera z Hapoelem Beer Szewa już w czwartek (12 sierpnia). Początek o godz. 19:00. Transmisja w TV będzie dostępna na antenach Polsat Sport oraz Super Polsat. Darmowy livescore na WP SportoweFakty.
Zobacz też:
El. LKE. Śląsk pomści Legię na izraelskiej ziemi? "Nie można porównywać tego dwumeczu"
Lewandowski, czyli nie wszystko jest na sprzedaż