Czy to koniec kariery Szpakowskiego? Jasna deklaracja dyrektora TVP Sport

WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski
WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski

W ostatnim czasie sporo dyskutuje się na temat odsunięcia Dariusza Szpakowskiego od finału Euro 2020. Teraz pojawia się nowy wątek - przyszłość legendarnego komentatora. Wiemy, jaki plan ma dyrektor TVP Sport.

Nie milkną echa po decyzji Marka Szkolnikowskiego, który - po rozmowie z samym zainteresowanym po meczu Czechy - Dania (ćwierćfinał Euro 2020) - zdecydował się na zmianę głównego komentatora w finale Euro 2020.

Początkowo mecz Anglia - Włochy miał skomentować duet Dariusz Szpakowski - Andrzej Juskowiak, ale ostatecznie dyrektor TVP Sport przydzielił do finału Mateusza Borka i Kazimierza Węgrzyna.

- Od razu powiedział, że nie chce prowadzić finału. Zaproponowałem mu spotkanie. Następnego dnia rozmawialiśmy 40 minut twarzą w twarz. Darek zdania nie zmienił. Ja, nie ukrywam, też byłem za tym, żeby zmienić duet komentatorski - przyznał Szkolnikowski w rozmowie z Markiem Wawrzynowskim, redaktorem WP SportoweFakty.

Cały wywiad z dyrektorem TVP Sport o aferze z Dariuszem Szpakowskim znajdziesz TUTAJ.

Borek z Węgrzynem stanęli na wysokości zadania, ale niesmak po odsunięciu Szpakowskiego pozostał. W jego obronie stanęło wiele znanych osób - m.in. Szymon Majewski, Stefan Szczepłek i... Małgorzata Rozenek-Majdan. Wszyscy są zdania, że Szpakowski powinien skomentować finał Euro 2020 i tym samym pożegnać się z kibicami. Jego głos towarzyszył ludziom w trakcie najważniejszych wydarzeń w ostatnich latach.

Teraz w dyskusji pojawia się nowy wątek - przyszłość legendarnego komentatora. Wiemy, jaki plan ma dyrektor TVP Sport. Szkolnikowski zdradził to w rozmowie z Wawrzynowskim.

- Mój plan jest taki, żeby dostał pożegnanie takie, na jakie zasłużył. Szpaler na Stadionie Narodowym podczas meczu Polski z Anglią. A potem wyobrażam to sobie tak, że będzie uczestniczył jako ważny głos w debacie publicznej podczas turniejów, meczów kadry. Nie mamy zamiaru wypychać Dariusza Szpakowskiego z telewizji - zadeklarował.

Okazuje się, że Dariusz Szpakowski może pracować podczas MŚ w Katarze 2022.

- Nie mam zamiaru wysyłać go na emeryturę. Jeśli uzna, że chce komentować, pojedzie. Ale musi się liczyć z tym, że nie będzie komentatorem numer jeden. A może nawet numer dwa, trzy lub cztery - dodał.

Teraz Dariusz Szpakowski jest w Tokio, od czwartku będzie komentować zawody wioślarskie i kajakarskie.

Czytaj także:
AC Milan przygotowuje się do Ligi Mistrzów. Ogłosił transfer i szykuje następny
Jose Mourinho wprowadza nowe elementy. Czuć inspirację Nagelsmannem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niedawno był ekspertem TVP. Popisał się nieprawdopodobnym wyczynem

Komentarze (0)