Ukraiński obrońca podjął ostateczną decyzję. Nie wróci do Lecha Poznań

Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Wasyl Kraweć
Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Wasyl Kraweć

Wasyl Kraweć opuścił szeregi Lecha Poznań i wyjechał z Polski. Lewy obrońca będzie kontynuował swoją karierę w Segunda Division.

Ukrainiec pierwsze szlify zbierał w Karpatach Lwów, ale w młodym wieku przeprowadził się do Hiszpanii. Wasyl Kraweć występował w koszulce CD Lugo, w 2019 roku działacze CD Leganes zapłacili za niego 2,5 miliona euro.

Ostatni rok spędził na wypożyczeniu w Lechu Poznań. Defensor łącznie rozegrał 26 spotkań na wszystkich frontach i latem wrócił do swojego macierzystego pracodawcy.

Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, "Kolejorz" mógł zatrzymać Krawecia (więcej TUTAJ). Ostatecznie następcą Tymoteusza Puchacza został jednak Barry Douglas.

Zawodnik udał się na kolejne wypożyczenie - w przyszłym sezonie będzie bronił barw Sportingu Gijon. Jego nowy klub będzie rywalizował z CD Leganes w Segunda Division. Warto zaznaczyć, że Sporting będzie musiał wykupić Krawecia w przypadku awansu do hiszpańskiej elity.

W minionych rozgrywkach Sporting uplasował się na siódmym miejscu w stawce, natomiast CD Leganes uplasowało się na najniższym stopniu podium. Drużyna "Los Pepineros" przegrała w półfinale baraży z Rayo Vallecano.

Czytaj także:
Podolski żegna wyjątkowego fana Górnika. "Puchar i kogut są już w niebie"
Mało brakowało, a gwiazdy nie byłoby w Legii. Jakub Rzeźniczak zdradza, czego bał się Mahir Emreli

ZOBACZ WIDEO: Trener Anglików wyłącznym winnym po porażce? "Zastanawiam się, jak to możliwe"

Komentarze (0)