Co z przyszłością Sousy i Świerczoka? Mamy najnowsze informacje z Opalenicy!

Newspix / Na zdjęciu: Jakub Świerczok
Newspix / Na zdjęciu: Jakub Świerczok

Reprezentacja Polski kontynuuje przygotowania do Euro. Na szczęście nie ma kolejnych urazów, choć wciąż nie wiadomo co z Arkadiuszem Milikiem. Ciekawe również co z Paulo Sousą po Euro. WP SportoweFakty sprawdziły plotki, które dotarły z Turcji.

Czwartkowy trening reprezentacji Polski zaczął się o 10:00 i był cały otwarty dla mediów. Wzięli w nim udział wszyscy piłkarze, poza Maciejem Rybusem, który pracował na siłowni.

W dalszym ciągu sztab "pilnuje" zdrowia Arkadiusza Milika. Wprawdzie napastnik Olympique Marsylia brał udział w zajęciach, również z piłką, ale wiadomo, że nie ma jeszcze stuprocentowej pewności co będzie z  jego grą na EURO.

Niewykluczone natomiast, że jeśli stan kontuzjowanego kolana będzie się poprawiał, to Milik zagra w ostatnim meczu z Islandią. Oczywiście, miałby to być krótszy występ, na pewno nie 90 minut. To być może dałoby odpowiedź, czy zawodnik jest już w stu procentach gotowy do gry na Euro. Nieoficjalny czarny scenariusz zakłada, że gdyby jednak Milik przegrał z urazem, to największe szanse na zastąpienie go ma Sebastian Szymański.

Sousa w Turcji? Czysta plotka!

Pozostając w temacie "transferów"... W środę gruchnęła sensacyjna informacja, że Paulo Sousa może po finałach Euro zostać trenerem Fenerbahce. Czy to prawda? Poszliśmy tym tropem, ale w kuluarach zapewniono nas, cytując dokładnie, że to "czysta plotka". Wszystko wskazuje na to, że nie ma żadnych negocjacji między Sousą a Turkami. Selekcjoner w tym momencie jest całkowicie skupiony na przygotowaniach do Euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka 12-latka! Przymierzył niczym Leo Messi

Piast powalczy o Świerczoka

Milik jest ważnym elementem w kadrowej układance, ale w meczu z Rosją Jakub Świerczok pokazał, że też może pomóc drużynie. I właśnie przyszłość tego piłkarza jest bardzo ciekawą kwestią. Jak wiadomo, zawodnikowi skończyło się po tym sezonie wypożyczenie do Piasta, ale gliwiczanie mają prawo wykupu z Ludogorca.

Nieoficjalne informacje są takie, że za Świerczoka trzeba zapłacić milion euro, co dla Piasta, zwłaszcza przez brak udziału w pucharach, jest kwotą ogromną. Z wieści, które docierają jednak do WP SportoweFakty wynika, że gliwiczanie zamierzają powalczyć o to, aby reprezentant Polski pozostał ich zawodnikiem!

Błyśnie na Euro i zarobią dużo więcej?

To może być zresztą bardzo dobry plan, bo gdyby Świerczokowi udało się pokazać z dobrej strony na EEuro, to jego cena na pewno byłaby dużo wyższa niż milion euro i można by go odsprzedać z zyskiem. A to, że zawodnik dostanie trochę minut w trakcie turnieju, jest bardzo prawdopodobne, zwłaszcza z powodu kontuzji, o której pisaliśmy wyżej.

A wracając na zgrupowanie... Czwartek w Opalenicy to również… inauguracja basenu zewnętrznego, z którego mogą korzystać kadrowicze. A że pogoda, w stosunku do pierwszych dni zgrupowania, uległa wielkiej poprawie, to basen piłkarzom może się jak najbardziej przydać.

Natomiast co do Paulo Sousy, trener nie zaniedbuje również spraw... duchowych. Jak usłyszeliśmy, w niedzielę, w hotelu, odbyła się msza święta, w której wziął udział portugalski szkoleniowiec i jego sztab.

Komentarze (5)
avatar
LewanKRÓL41GOOOLski
3.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hahahahahhh "Gruchnęła plotka, ale już się wyjaśniło":):):) Gruchnęło tylko na tym portalu, ale nie zdążyło się rozpalić, bo sami się zaplątali w swoich plotkach:) Ale idioci z was:):):) 
avatar
Robert Mutu
3.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sousa u Turków? Chyba na wege kebabie :D 
avatar
zakaznik
3.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Polska reprezentacja to nie Bayern. Polacy nie moga sobie grac w dziesiatke zeby "obslugiwac" Pana Lewandowskiwgo, ktory bedzie stal w polu bramkowym. Jezeli Sousa przyjmie taka taktyke to lepi Czytaj całość