W ubiegły czwartek przedstawiciele UEFA potwierdzili oficjalnie, że finał Ligi Mistrzów zostanie przeniesiony ze Stambułu do Porto. 29 maja Manchester City zmierzy się z Chelsea FC na Estadio Dragao (więcej TUTAJ).
Wszystko przez fakt, że na tę chwilę Brytyjczycy nie mogą podróżować do Turcji ze względu na pandemię koronawirusa. Po przylocie do Portugalii kibice obu drużyn nie będą musieli odbywać obowiązkowej kwarantanny.
Stambuł po raz drugi z rzędu został pozbawiony organizacji finału najważniejszych klubowych rozgrywek. Jak donoszą dziennikarze "BBC", w najbliższych dniach europejska organizacja ogłosi, że Superpuchar będzie rozegrany właśnie w Turcji. To kolejna już wymuszona zmiana. Wcześniej zakładano, że 11 sierpnia gospodarzem będzie Belfast.
O trofeum zagrają zwycięzca Ligi Mistrzów z triumfatorem Ligi Europy. W drugich rozgrywkach Manchester United podejmie rywalizację z Villarrealem (26 maja w Gdańsku). Warto przypomnieć, że przed rokiem w meczu o Superpuchar Bayern Monachium wygrał 2:1 po dogrywce z Sevillą.
Czytaj także:
Joachim Loew o Robercie Lewandowskim. Selekcjoner Niemców zwrócił uwagę na kluczową sprawę
Zbigniew Boniek uczcił wyczyn Lewandowskiego w nietypowy sposób
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy