Debiutu w pierwszej drużynie AS Roma doczekał się Nicola Zalewski. 18-latek wszedł z ławki rezerwowych w półfinałowym meczu Ligi Europy z Manchesterem United. To po jego strzale piłkę do własnej bramki skierował Alex Telles, a rzymianie przypieczętowali zwycięstwo 3:2.
Polak w 76. minucie zastąpił Pedro Rodrigueza. - Byłem szczęśliwy. Wiedziałem, że muszę dać coś, co wcześniej dawał Pedro. Trener poprosił mnie o pracę i to właśnie próbowałem zrobić. Dałem z siebie wszystko - podkreślił w wypowiedzi pomeczowej przed kamerami Zalewski.
W pierwszym półfinałowym spotkaniu Manchester United wygrał aż 6:2 i pewnie awansował do finału Ligi Europy, który odbędzie się w Gdańsku. - Jesteśmy dumni z tego, co zrobiliśmy, niestety pierwszy mecz wpłynął na losy awansu. To jednak wciąż zwycięstwo - dodał Polak.
"Co za debiut", "o nim będzie głośno" - tak o występie Zalewskiego piszą włoskie media. Według ich opinii, Polak był jednym z najlepszych piłkarzy gospodarzy (zobacz oceny TUTAJ).
Na co dzień Zalewski gra w zespole U-19. W rozgrywkach ligowych Primavera 1 wystąpił w tym sezonie w 17 meczach, w których zdobył 7 goli i 5 asyst.
Czytaj też: Znamy finalistów Ligi Europy w Gdańsku. Sprawdź, kiedy i o której finał oraz jak kupić bilety
ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera szczerze o sytuacji Konrada Poprawy. "Nie może mieć żadnych wątpliwości"