Sky Sport Italia jako pierwszy podał informację, że Daniele De Rossi trafił do rzymskiego szpitala Spallanzani. Z kolei gazeta "Il Tempo" dodała, że słynny włoski piłkarz jest hospitalizowany od czwartku.
Legenda Romy jest zakażona koronawirusem. Agencja informacyjna ANSA skontaktowała się z ludźmi z otoczenia byłego piłkarza, które potwierdziły plotki. Na razie jednak "sytuacja jest pod kontrolą", co trochę uspokoiło kibiców.
De Rossi podobno miał problemy z płucami i dlatego dla pewności skierowano go do szpitala. Wszystko jednak powinno dobrze się skończyć.
Nie jest tajemnicą, że De Rossi zakaził się koronawirusem podczas marcowego zgrupowania reprezentacji Włoch. Pod koniec okazało się, że kilku członków sztabu szkoleniowego otrzymało pozytywny wynik testu.
37-latek niedawno dołączył do kadry trenerskiej Robert Manciniego. Mistrz świata z 2006 roku jest trenerem technicznym i uczy się od głównego selekcjonera.
Jest nowe rządowe rozporządzenie. Ważna decyzja ws. sportu >>
Korzeniowski nie ma wątpliwości ws. szczepień dla olimpijczyków. "Czysty populizm" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!
na Instagramie 
na Facebooku 
