W tym artykule dowiesz się o:
W spotkaniu 29. kolejki Real Madryt wywiązał się z roli faworyta i pokonał 2:0 SD Eibar. Komplet punktów drużynie "Królewskich" zapewniły trafienia Marco Asensio oraz Karima Benzemy.
Stołeczny zespół wciąż jest w grze o mistrzostwo Hiszpanii. W tabeli Primera Division Real traci tylko 3 oczka do prowadzącego Atletico. Już za tydzień (10 kwietnia) odbędzie się arcyważny mecz z trzecią Barceloną.
Francuski szkoleniowiec tonował nastroje kibiców na konferencji prasowej. - Zawsze mówię, że skupiamy się na codzienności. Teraz myślimy o regeneracji i kolejnym spotkaniu. W tym sezonie już wycierpieliśmy swoje, dlatego cieszymy się tym, co jest. Jeszcze jednak niczego nie osiągnęliśmy. Musimy iść dalej - podkreślił Zinedine Zidane.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
48-latek nie ukrywał zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. - Jesteśmy w dobrym momencie. Dzisiaj dobrze się broniliśmy i zachowaliśmy czyste konto. Jeżeli chodzi o grę ofensywną, świetnie graliśmy piłką - dodał.
Przed wspomnianym "El Clasico" Real podejmie Liverpool w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. - Chcemy pozostać żywi na każdym froncie. Nie będziemy wybierać między rozgrywkami - powiedział Zidane.
Czytaj także: Niespodziewany problem przed meczem RB Lipsk - Bayern. Hit Bundesligi rozpoczął się opóźnieniem "Absolutnie najlepszy". Włoskie media zachwycone formą Glika po przerwie reprezentacyjnej
Real przeskoczy Atletico? 
na Instagramie 
na Facebooku 
