Juventus FC ma już tylko matematyczną szansę na obronę mistrzostwa Włoch. Do odebrania Interowi Mediolan prowadzenia w tabeli potrzebuje po pierwsze stanowczego przebudzenia, a po drugie serii potknięć lidera. Na razie jednak potyka się głównie Stara Dama, która przed przerwą reprezentacyjną ośmieszyła się porażką z pogrążonym w kryzysie Benevento Calcio. W świątecznej kolejce nie było dużo lepiej.
Derby della Mole wydawały się być dobrą okazją do zmazania plamy. Konfrontacja o panowanie w mieście jest prestiżowa, a ogrywanie lokalnego przeciwnika stało się specjalnością Juventusu. W poprzedniej dekadzie robił to regularnie i na przykład zwyciężył pięć razy z rzędu na Stadio Olimpico. Mógł to zrobić po raz szósty, a takiej serii nie było nigdy w historii Turynu.
W pierwszej połowie tylko jeden piłkarz Juventusu zasłużył na ciepłe słowo. Federico Chiesa dwoił się i troił. Włoch strzelił gola na 1:0 po solowym rajdzie oraz wymianie podań z Alvaro Moratą. Była 14. minuta i dość energiczny początek Bianconerich poskutkował prowadzeniem. Można było odnieść wrażenie, że rywalizacja będzie przebiegać na warunkach podopiecznych Andrei Pirlo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
Faworyt jednak wcześnie stracił wigor i ochotę do kontrolowania wydarzeń. Rozdrażnione Torino przystąpiło do ataku i zaczęło kreować sytuacje podbramkowe. W 27. minucie gospodarze doprowadzili do remisu 1:1. Antonio Sanabria wykonał dobitkę uderzenia zza pola karnego odbitego przed siebie przez Wojciecha Szczęsnego.
Reprezentant Polski generalnie nie był w dobrej formie i po przerwie zaczął wyrastać na antybohatera derbów. W 46. minucie Antonio Sanabria strzelił na 2:1 po dłoniach Wojciecha Szczęsnego, który miał za zadanie sparować piłkę zmierzającą w kierunku bliższego słupka. Zawalił również Dejan Kulusevski, który popełnił błąd blisko linii bocznej.
W ten sposób walcząca o utrzymanie drużyna odwróciła wynik i znalazła się blisko pierwszego zwycięstwa z Juventusem od kwietnia 2015 roku. Torino przeżyło we wcześniejszych sezonach liczne rozczarowania w meczach z bardziej utytułowanym przeciwnikiem. Zamierzało nauczyć się czegoś na swoich błędach i tym razem utrzymać korzystny wynik.
Bianconerich uratował przed katastrofą Cristiano Ronaldo. W 79. minucie Portugalczyk nie mógł od razu cieszyć się z wpakowania piłki do bramki, ale pomyślne dla niego wieści nadeszły od sędziów zasiadających przed monitorami. Spalonego nie było, a mecz zakończył się remisem 2:2.
Karol Linetty nie podniósł się z ławki rezerwowych Torino.
Torino FC - Juventus FC 2:2 (1:1)
0:1 - Federico Chiesa 13'
1:1 - Antonio Sanabria 27'
2:1 - Antonio Sanabria 46'
2:2 - Cristiano Ronaldo 79'
Składy:
Torino: Salvatore Sirigu - Armando Izzo, Bremer, Alessandro Buongiorno - Mergim Vojvoda, Tomas Rincon (65' Sasa Lukić), Rolando Mandragora, Simone Verdi (87' Daniele Baselli), Cristian Ansaldi - Antonio Sanabria, Andrea Belotti (72' Simone Zaza)
Juventus: Wojciech Szczęsny - Juan Cuadrado, Matthijs de Ligt, Giorgio Chiellini, Alex Sandro (87' Adrien Rabiot) - Dejan Kulusevski (71' Federico Bernardeschi), Danilo (71' Aaron Ramsey), Rodrigo Bentancur, Alvaro Morata, Cristiano Ronaldo
Żółte kartki: Ansaldi, Rincon, Sanabria, Mandragora (Torino) oraz Cuadrado, Bernardeschi (Juventus)
Sędzia: Michael Fabbri
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: SSC Napoli rozpędza się. Piotr Zieliński sfaulowany w dobrym miejscu
Czytaj także: AC Milan nie pękł w zażartej bitwie. Pech Bartłomieja Drągowskiego