Jak poinformował duński portal bt.dk, w czwartek sąd w Kopenhadze rozpocznie kolejną sprawę przeciwko Nielsenowi. Kilka zarzutów dotyczy spowodowanego przez niego wypadku drogowego.
Do zdarzenia doszło w 2019 roku. Według policji miał poruszać się z nadmierną prędkością i jechać po pasie awaryjnym. Jego rajd zakończył się, gdy uderzył w samochód, w którym znajdowały się trzy osoby.
To nie koniec problemów piłkarza. Zarzuca mu się także prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, posiadanie narkotyków i kradzież perfumów z lotniska.
ZOBACZ WIDEO: Kibice Legii Warszawa pod stadionem. Zdecydowany komentarz eksperta
Według duńskich mediów prokuratura złożyła już wniosek o nałożenie grzywny i karę pozbawienia wolności, a także bezwarunkowe odebranie prawa jazdy.
Sprawa trafiła do sądu prawie dwa lata po skazaniu Nielsena na cztery miesiące. Wtedy groził pielęgniarce i pobił portiera. Początkowo znajdował się w areszcie domowym, ale złamał zasady dotyczące alkoholu.
Nicki Bille Nielsen rozegrał 32 mecze w polskiej Ekstraklasie w barwach Lecha Poznań. Strzelił cztery bramki i zaliczył asystę. Jego ostatnim zespołem było grające w piątej lidze duńskiej Vaerebro Boldklub.
Czytaj także:
- Chelsea FC czekała na to siedem lat. Kapitalny bilans Thomasa Tuchela
- Zbigniew Boniek dosadnie o decyzji Francuzów. Prezes PZPN jest zirytowany