PKO Ekstraklasa. Jest odwołanie! Jagiellonia Białystok nie zgadza się z decyzją sędziego

PAP / Artur Reszko / W meczu Jagiellonia - Piast (0:1) Błażej Augustyn obejrzał czerwoną kartkę
PAP / Artur Reszko / W meczu Jagiellonia - Piast (0:1) Błażej Augustyn obejrzał czerwoną kartkę

Czerwona kartka dla Błażeja Augustyna w meczu Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice (0:1) wzbudziła spore kontrowersje. Jak potwierdziły WP SportoweFakty, klub z Podlasia podjął kroki wobec tej decyzji sędziego.

Nie milkną echa czerwonej kartki dla Błażeja Augustyna w meczu Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice (0:1). - Na pewno zmieniło to oblicze tego spotkania. Czy upomnienie było słuszne? To już druga sprawa - skomentował podczas konferencji prasowej tymczasowy trener Rafał Grzyb.

Sporna sytuacja miała miejsce w 59. minucie spotkania. Piłkarze ze Śląska przeprowadzali kontratak, który usiłował zatrzymać obrońca zespołu z Podlasia. Podczas interwencji piłka odbiła się od jego ręki, ale akcja toczyła się jeszcze przez kilka sekund. Dopiero po tym czasie arbiter Daniel Stefański przerwał grę, podyktował rzut wolny i pokazał żółtą kartkę zawodnikowi. Drugą tego dnia, co poskutkowało wykluczeniem.

Decyzja Stefańskiego wywołała spore kontrowersje, ponieważ zagranie Augustyna wydawało się niezamierzone. Ponadto jego ręka była naturalnie ułożona, a odległość od przeciwnika podającego piłkę niewielka:

Zdecydowana większość ekspertów jest zdania, że decyzja Stefańskiego o wyrzuceniu Augustyna z boiska była pochopna. Sędzia Łukasz Rogowski w artykule na portalu interia.pl ocenił ją jako błędną, a były Przewodniczący Kolegium Sędziów Sławomir Stempniewski podczas programu telewizyjnego stacji Canal Plus nazwał ją wprost "durną".

Ustaliliśmy, że Jagiellonia również nie zgadza się z drugą kartką swojego piłkarza i zamierza podjąć kroki zmierzające do jej cofnięcia przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA. - Tak, w poniedziałek złożyliśmy odwołanie - potwierdza nam rzecznik prasowy Kamil Świrydowicz.

[b]

[/b]

Lider Jagiellonii walczy o odzyskanie swojej pozycji w zespole>>>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!

Źródło artykułu: