Filippo Inzaghi i jego podopieczni mieli dużo materiału do przemyśleń przed starciem z AS Romą. We wcześniejszych meczach z klubami z czołówki mieli sporo problemów. Z kolei Giallorossi stawili się w Kampanii po zwycięstwie 2:0 z Bragą w Lidze Europy. Teoretycznie nie było to wielkie wydarzenie, ale tylko im spośród włoskich drużyn udało się wygrać w pierwszym tygodniu po restarcie europejskich pucharów.
Beniaminek w swoim stylu bronił głęboko. Kamil Glik i pozostali gracze Benevento byli zdyscyplinowani i nie pozwalali Romie na kreowanie sytuacji podbramkowych. Przez pół godziny rzymianie nie przekuli 80 procent posiadania piłki w ani jedno celne uderzenie. W kwadransie przed przerwą co prawda sprawdzili formę Lorenzo Montipo, ale żadna z ich okazji nie była stuprocentowa.
Glik teoretycznie ułatwił zadanie rzymianom. W 57. minucie Polak opuścił boisko z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki. Pierwszą zobaczył przed przerwą za dyskutowanie, a drugą za ostry faul na Henrichu Mchitarjanie. Trener Inzaghi nie dowierzał i wyglądał na bardzo rozczarowanego wykluczeniem Glika. Obrońca Benevento miał z kolei ponownie dużo do powiedzenia, ale nikogo nie przekonał i pozostało mu zejść do tunelu. Glik zobaczył czwartą czerwoną kartkę we Włoszech i drugą w meczu przeciwko Romie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop
Pozostawieni przez Glika na boisku piłkarze nie musieli zmieniać sposobu grania. I tak bronili się kurczowo od początku meczu. Roma powinna mieć więcej miejsca do przeprowadzenia decydującego ataku, ale nadal biła głową w mur Benevento. Rzymianie rozczarowali i tak jak nie wbili gola jedenastu rywalom, tak nie wbili dziesięciu.
Najgoręcej było w doliczonym czasie, w którym strzał Lorenzo Pellegriniego zatrzymał centymetry przed linią bramkową Luca Caldirola. Sędzia przyznał jeszcze rzymianom rzut karny za faul Daama Foulona na Stephanie El Shaarawym, ale decyzja została anulowana z powodu spalonego Edina Dzeko.
Benevento Calcio - AS Roma 0:0
Składy:
Benevento: Lorenzo Montipo - Fabio Depaoli, Kamil Glik, Federico Barba, Daam Foulon - Perparim Hetemaj (78' Andres Tello), Pasquale Schiattarella, Nicolas Viola (59' Luca Caldirola) - Artur Ionita, Gianluca Lapadula (78' Gabriele Moncini) - Gianluca Caprari (68' Roberto Insigne)
Roma: Pau Lopez - Federico Fazio (72' Juan Jesus), Gianluca Mancini, Leonardo Spinazzola - Rick Karsdorp (72' Pedro Rodriguez), Gonzalo Villar, Jordan Veretout (58' Edin Dzeko), Bruno Peres - Lorenzo Pellegrini, Borja Mayoral, Henrich Mchitarjan (82' Stephan El Shaarawy)
Żółte kartki: Schiattarella, Glik, Montipo (Benevento) oraz Fazio (Roma)
Czerwona kartka: Kamil Glik (Benevento) /57' - za drugą żółtą/
Sędzia: Luca Pairetto
Czytaj także: Łukasz Skorupski był pod ostrzałem. Ostry faul utrudnił wieczór Polakowi
Czytaj także: Lazio nie zawiodło przed starciem z Bayernem Monachium