W 84. minucie spotkania 1/8 finału z ŁKS Łódź (3:2) 31-latek został sfaulowany przez Macieja Dąbrowskiego, a w rewanżu kopnął go w pośladki. W efekcie wyleciał z boiska z czerwoną kartką.
Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej zawiesiła Tomasa Pekharta na trzy spotkania, a to oznacza, że nie zagra on w ćwierćfinale z Piastem Gliwice, a także, w przypadku ewentualnego awansu, w półfinale i finale.
Jeszcze w piątkowy poranek trener Czesława Michniewicza powątpiewał w sens składania przez Legię odwołania od czerwonej kartki dla najskuteczniejszego snajpera (w obecnym sezonie zdobył we wszystkich rozgrywkach już 16 goli), ale ostatecznie przy Łazienkowskiej uznano, że klub podejmie dalsze kroki.
Oficjalny serwis mistrza Polski podał, że odwołanie zostanie złożone i wkrótce zajmie się nim Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN.
Czytaj także:
Ligowcy w reprezentacji Polski. Paulo Sousa otwiera drzwi, kto przez nie przejdzie?
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki