Nie mogło być inaczej. Robert Lewandowski z kolejnym wyróżnieniem

Paulo Sousa nie kwapi się do spotkania z Jerzym Brzęczkiem

W rundzie jesiennej Robert Lewandowski strzelał gola za golem. W pierwszych siedemnastu meczach sezonu 22-krotnie pokonywał bramkarzy rywali. Nigdy wcześniej żaden piłkarz w Bundeslidze nie miał tak świetnego dorobku na tym etapie rozgrywek. To sprawiło, że kibice i eksperci coraz częściej dyskutują, czy "Lewy" zdoła pobić rekord Gerda Muellera. Legendarny Niemiec w sezonie 1971/72 zdobył 40 bramek.

Nic zatem dziwnego, że będącego w wysokiej formie Polaka eksperci umieścili w najlepszej jedenastce rundy jesiennej Bundesligi. Lewandowski był bezkonkurencyjny i jego obecność w zestawieniu przygotowanym przez ESPN była obowiązkowa.

Lewandowskiemu w ataku towarzyszy Erling Haaland, który w klasyfikacji strzelców Bundesligi zajmuje drugie miejsce. Norweg przebojem wdarł się do niemieckiej ekstraklasy i gdyby nie kontuzja, to stoczyłby pasjonujący pojedynek o armatkę dla najlepszego strzelca z Lewandowskim.

Kto jeszcze znalazł się w zestawieniu ESPN? Za najlepszego bramkarza uznano Manuela Neuera z Bayernu Monachium. W obronie znaleźli się Stefan Lainer, Matthias Ginter (obaj Borussia M'gladbach), Edmond Tapsoba (Bayer 04 Leverkusen) i Angelino (RB Lipsk).

Z kolei w pomocy ESPN umieścił Joshuę Kimmicha (Bayern Monachium), Marcela Sabitzera (RB Lipsk), Larsa Stindla (Borussia M'gladbach) i Thomasa Muellera (Bayern Monachium).

Czytaj także:
Paulo Sousa: Widziałem ogień w oczach Roberta Lewandowskiego
Reprezentacja. Marek Koźmiński z mocnym przekazem do piłkarzy po dymisji Jerzego Brzęczka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea