Z Chelsea FC nowy menadżer podpisał 1,5-roczny kontrakt z możliwością dodatkowego przedłużenia. Thomas Tuchel jest pierwszym Niemcem w historii, który poprowadzi "The Blues".
Były trener PSG długo na debiut nie musi czekać. We wtorkowy wieczór przeprowadzi pierwsze zajęcia na boisku Chelsea, a już w środę poprowadzi klub z ławki rezerwowych. Londyńczycy zagrają u siebie z Wolverhampton (godz. 19:00).
Tuchel w Chelsea zastąpił Franka Lamparda. - Chciałbym podziękować Chelsea FC za zaufanie, jakim obdarzyli mnie i moich pracowników. Wszyscy mamy wielki szacunek dla pracy Franka Lamparda. Jednocześnie nie mogę się doczekać spotkania z moją nową drużyną i rywalizacji w najbardziej ekscytującej lidze piłkarskiej. Jestem wdzięczny, że jestem teraz częścią rodziny Chelsea. To niesamowite uczucie - przyznał Tuchel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego
Lampard menadżerem Chelsea był od lipca 2019 roku. W swoim pierwszym sezonie zajął z klubem wysokie 4. miejsce, dzięki czemu awansował do Ligi Mistrzów. "The Blues" wyszli z grupy, ale w 1/8 finału przeciwko Atletico Madryt zagrają już pod wodzą nowego trenera. Wpływ na zwolnienie Anglika miały słabsze wyniki w Premier League, w której Chelsea zajmuje dopiero 9. miejsce.
W Niemczech Tuchel prowadził Mainz 05 i Borussię Dortmund. W 2018 r. został trenerem PSG, z którego został zwolniony tuż przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia. W dorobku ma Puchar Niemiec, mistrzostwo Francji (2 razy), Puchar Francji i Puchar Ligi Francuskiej. W zeszłym roku awansował z PSG do finału Ligi Mistrzów, w którym przegrał z Bayernem Monachium.
Welcome to Chelsea, Thomas Tuchel! #WelcomeTuchel
— Chelsea FC (@ChelseaFC) January 26, 2021
Czytaj też:
-> Jan Bednarek zaskoczył ekspertów. "Jest lepszy, niż oczekiwano"
-> Jakub Moder spełnia marzenia. "Nie mogę się tego doczekać"