Sytuacja z Lionelem Messim wzbudziła duże kontrowersje. W końcówce meczu o Superpuchar Hiszpanii dwukrotnie uderzył w twarz swojego przeciwnika. Początkowo umknęło to uwadze sędziego, ale pomógł system VAR. Argentyńczyk otrzymał czerwoną kartkę, a Blaugrana ostatecznie przegrała z Athletikiem Bilbao 2:3 (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Co ciekawe, to pierwszy raz, kiedy Messiego wyrzucono z boiska w barwach Barcelony. Do tego momentu Argentyńczyk rozegrał w tym klubie 753 spotkania, a z boiska wyrzucono go tylko podczas meczu kadry.
Hiszpańska "Marca" poinformowała, że Messi poznał już karę. Decyzją Komisji Ligi został wykluczony z dwóch meczów. Oznacza to, że nie zagra w Pucharze Króla z Cornellą i w lidze z Elche. Klub zdecydował się odwołać od kary.
Według informacji przekazanych przez hiszpańskie media, Messiemu początkowo groziło zawieszenie na cztery mecze. Jego sytuację porównano do podobnego zdarzenia z udziałem zawodników Pontevedry i Sabadell - tam również zakończyło się na dwóch spotkaniach kary.
"Marca" zapytała swoich czytelników, czy kara dla Messiego jest sprawiedliwa. Oddano ponad 23 tys. głosów i 62 proc. użytkowników było zdania, że Argentyńczyk powinien otrzymać inną karę.
Czytaj także:
- De Laurentiis nie odpuszcza. Kolejne problemy z transferem Arkadiusza Milika
- Media: PZPN kontaktował się z Marco Giampaolo
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju