Transfery. Juan Camara bliski powrotu do Jagiellonii, nowy lewy obrońca także tuż tuż

Transfery. Jagiellonia Białystok bliska zatrzymania swojej gwiazdy. Pieniądze nie są na pierwszym miejscu

Jak udało się nam ustalić, najbliższe dni mogą być dość gorące jeśli chodzi o ruchy transferowe w Jagiellonii Białystok. Zespół mogą wzmocnić Juan Camara i Artem Makarczuk. Ten pierwszy jest bliski powrotu z wypożyczenia do Dinamo Bukareszt, a drugi może dołączyć na zasadzie transferu definitywnego z Bałtiki Kaliningrad.

Sytuację Hiszpana przybliżaliśmy przed kilkoma dniami. Od tego czasu rumuński klub nie uregulował wobec niego choćby części zaległości płacowych. W związku z tym zawodnik wysłał kolegom pożegnalną wiadomość i poprosił zarząd o skontaktowanie się w celu ustalenia warunków rozwiązania umowy wypożyczenia. Póki co nie dostał jednak odpowiedzi, więc sprawa najprawdopodobniej się przeciągnie i może skończyć się jednostronnym wypowiedzeniem.

W każdym razie w tej chwili wiele wskazuje na to, że Camara wróci do Jagiellonii (ma z nią kontrakt ważny aż do 30 czerwca 2023 roku - przyp. WP). Nawet to nie musi jednak oznaczać, że na pewno zobaczymy go w jej barwach podczas rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Powodem jest zainteresowanie tym piłkarzem ze strony kilku klubów zagranicznych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach rozwiąże się kwestia nowego lewego obrońcy w Jagiellonii. Spadły szanse na pozyskanie Bojana Nasticia z BATE Borysów ze względu na zbyt duże rozbieżności w negocjacjach dotyczących kwoty odstępnego i braku postępów w tej sprawie. Tym samym coraz bardziej realna staje się opcja zapasowa, czyli pozyskanie Makarczuka.

Już kilka dni temu telewizja "Match TV" donosiła, że Rosjanin przechodzi testy medyczne w Jagiellonii. Miał też ustalić z nią warunki trzyletniej umowy. Do jej podpisania jednak wciąż nie doszło. Z artykułu autorstwa Tomasza Włodarczyka na portalu meczyki.pl wynika, że to decyzja trenera Bogdana Zająca, który chce się przyjrzeć zawodnikowi bliżej podczas zgrupowania w tureckim Belek.

Warta uwagi jest też informacja gazety "DH Les Sports+", która z możliwością transferu do Jagiellonii (a także Górnika Zabrze i KGHM Zagłębia Lubin - przyp. WP) łączy Jona Flanagana. Jest to boczny obrońca z przeszłością m.in. w Liverpool FC. Obecnie jest on związany umową z RSC Charleroi, ale szuka nowej drużyny ze względu na brak szans gry i można go pozyskać bez kwoty odstępnego.

Z tego co się dowiedzieliśmy wynika, że 28-letni Anglik został zaoferowany przez swojego menadżera kilku polskim klubom. Na Podlasiu nie podjęto tematu. Przynajmniej na razie...