Liga Mistrzów. Bayern - Lokomotiv. Bez Lewandowskiego, bez szału, ale skutecznie

PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium
PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

Bayern Monachium mimo sporej przewagi długo się męczył z Lokomotiwem Moskwa, ale ostatecznie zdobył 3 punkty. Brak Roberta Lewandowskiego był jednak aż nadto widoczny.

"Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił" – pisał poeta. Kibice Bayernu Monachium po raz kolejny przekonali się, jak ważny dla klubu jest Robert Lewandowski. Brak polskiego napastnika obnażył Bayern Monachium jako drużynę bezzębną, bezsilną. Właściwie obnażał dość długo, bo w końcu drużyna Hansi Flicka przełamała opór gości z Moskwy i wygrała.

Bayern kończy fazę grupową bez porażki. W meczu z Rosjanami oczywiście przeważał, cisnął rywali, miał dużą przewagę, oddawał sporo strzałów. Może nie bombardował bramki Guilherme, ale przyciskał rywali do muru. A jednak odbijał się od niewidocznej ściany. Eric Choupo-Moting nie jest, nie był i nigdy nie będzie Lewandowskim.

Polski napastnik może nie tylko strzelić, ale też zejść do boku, ściągnąć rywali, rozegrać piłkę. Kapitalnie współpracuje z Thomasem Muellerem czy Serge Gnabrym. Choupo-Moting tego nie potrafi. W pierwszej połowie rzadko miał okazję się pokazać. Zresztą i Mueller, raczej słaby tego dnia, zszedł po pierwszej połowie. Zastąpił go Serge Gnabry i kilkanaście minut później miał niezłą okazję do strzelenia bramki. Zresztą dużo lepiej współpracował z Choupo-Motingiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Lokomotiv z Maciejem Rybusem do Monachium przyjechał po jak najmniejszy wymiar kary, ograniczył się do kontrataków. Bayern po zmianie stron zwiększał dominację i w końcu do bramki Guilherme trafił Niclas Suele, który wykorzystał dośrodkowanie Douglasa Costy z rzutu wolnego.

Bayern był lepszy, ale nieco męczący. Bez Lewandowskiego drużynę Hansiego Flicka ogląda się ciężko. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że monachijczycy, mając zapewnione pierwsze miejsce w grupie, niekoniecznie chcieli ryzykować kontuzje. Tym bardziej, że wygrana była właściwie pewna, nie była wiadoma jedynie minuta, w której padnie bramka.

Bardzo dobra informacja dla Bayernu jest taka, że do drużyny wrócił Alphonso Davies. Kanadyjczyk pojawił się na boisku po raz pierwszy od października i kilka razy dał pokaz dużej klasy. Nieźle zaprezentował się też 17-letni Jamal Musiala, który imponuje dojrzałością i świetnie absorbuje obrońców rywali.

Na 10 minut przed końcem bramkę na 2:0 strzelił Choupo-Moting, dzięki czemu na chwilę zamknął usta krytykom, którzy uważają, że nie może być następcą Lewandowskiego. Dla 31-letniego Kameruńczyka to pierwsza bramka w siódmym meczu w sezonie, biorąc pod uwagę spotkania w Bundeslidze i Lidze Mistrzów.

Bayern Monachium - Lokomotiw Moskwa 2:0 (0:0)
1:0 Suele 63'
2:0 Choupo-Moting 80'

Składy drużyn:

Bayern: Neuer – Sarr, Boateng (69.Richards), Suele, Davies (69.Hernandez) – Roca, Goretzka (61, Musiala) – Sane (85. Stiller), Mueller (46. Gnabry), Costa – Choupo-Moting

Lokomotiv: Guilherme – Żiwogljadow, Corluka, Rajković, Rybus – Magkiejew – Rybszyński (88. SIljanow), Ignatjew, Mirańczuk, Kamano (76. Josifow) – Eder

Sędziował: Sandro Scharer (Szwajcaria)

Żółte kartki: Boateng, Sane - Żiwogljadow

Komentarze (13)
avatar
Wiesiek Kamiński
10.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Przypomnę,że juz repr. Polski wygrywa bez Lewego..a co dopiero Bayern...a Repr. częściej przegrywa z Lewym... 
Tolek12 to Seba jest miękką fają
10.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Oko cieszy i serce się raduje jak widzę że ludzie wkońcu przejrzeli na oczy co robią PRowcy Bobka na SF. 
avatar
Kowalski janek
10.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Bayern zdobywal champins ligue 5 razy a tylko raz w ciagu ostatnich lat z lewandowskim .Bayern to wielki klub i zaoewniam wszystkich ze bez lewandowskiego swietnie sobie poradzi haha 
avatar
Fanka Rożera
10.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
@Butch: KTO płaci za pijar, ten wymaga. Identyczne w SF robiła spółka Motyka & Smoliński, gdy pisali o tenisie i o Rożerze Federerze. Nie pisali kto wygrał, tylko . "Wielki finał bez Maestro Ro Czytaj całość
Butch
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jak zwykle kretynski tytuł "Liga Mistrzów.Bayern - Lokomotiv. Bez Lewandowskiego, bez szału, ale skutecznie" Jak mozna pisac o meczu umieszczajac w tytule nazwisko zawodnika który nie grał. To Czytaj całość