Serie A: Juventus FC pokazał pazur. Cristiano Ronaldo dogonił Zlatana

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: piłkarze Juventusu Turyn cieszą się z bramki Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: piłkarze Juventusu Turyn cieszą się z bramki Cristiano Ronaldo
zdjęcie autora artykułu

Bianconeri przebudzili się i po dobrym występie wygrali 2:0 z Cagliari Calcio. Drużynę Sebastiana Walukiewicza wypunktował Cristiano Ronaldo, który dzięki dubletowi został współliderem klasyfikacji strzelców ligi. Wojciech Szczęsny nie grał.

Juventus FC jeszcze wiele ciekawego w tym sezonie nie pokazał, ale być może idą dla niego lepsze czasy. Cristiano Ronaldo wrócił na początku miesiąca z kwarantanny, formę po kontuzji próbuje odbudować Paulo Dybala, a niedawno treningi z zespołem wznowił Matthijs de Ligt. Trener Andrea Pirlo w najbliższych miesiącach nie będzie rozstawać się z połową podopiecznych w przerwach reprezentacyjnych.

Stara Dama mierzyła się z Cagliari Calcio, z którym w lipcu przegrała 0:2 po serii aż 18 meczów bez porażki z Sardyńczykami. Tylko raz w historii Juventus poniósł dwie porażki z Rossoblu z rzędu i oczywiście nie zamierzał dopuścić do powtórki w sobotę. Przeciwnik nie mógł pochwalić się dobrymi liczbami w Turynie w ostatnich latach, ale po trzech zwycięstwach w czterech poprzednich kolejkach, miał ochotę pokusić się o sprawienie niespodzianki.

Cagliari zagrało bez zakażonego koronawirusem Diego Godina. Dlatego Sebastian Walukiewicz dostał w zastępstwie nowego kompana na środku obrony - Ragnara Klavana. Duet z krajów nadbałtyckich był poddany dużej presji przeważającego Juventusu, ale jakoś sobie radził przez ponad dwa kwadranse. Walukiewicz przypomniał się Cristiano Ronaldo w 26. minucie, kiedy to wykazał się refleksem i wślizgiem uniemożliwił liderowi Juventusu strzał z bliska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

Portugalczyk był jednak aktywny i szans na skierowanie piłki do bramki mu nie brakowało. Po sobotnim meczu nie można powiedzieć, że Walukiewicz lub jakikolwiek obrońca Cagliari poskromił Cristiano Ronaldo. Były zawodnik Realu Madryt strzelił dwa gole - w 38. i w 42. minucie. Najpierw przymierzył z kilkunastu metrów po podaniu Alvaro Moraty, a następnie uderzył z bliska po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przedłużonym przez Meriha Demirala. Zrobiło się 2:0. Stara Dama prowadziła zasłużenie, a Cristiano Ronaldo z ośmioma golami na koncie dzieli prowadzenie w klasyfikacji strzelców ligi ze Zlatanem Ibrahimoviciem.

Konfrontacja była jednokierunkowa, a Gianluigi Buffon nudził się między słupkami. Były reprezentant Włoch zastąpił Wojciecha Szczęsnego, którego można spodziewać się w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Ferencvarosi TC. Przed przerwą "Gigi" nie został sprawdzony ani jednym strzałem celnym. Przy piłce był niemal wyłącznie Juventus i tylko on stwarzał sytuacje podbramkowe.

Pozostała druga połowa i w niej rywalizacja była już trochę bardziej wyrównana. Bliżej goli był jednak niezmiennie Juventus. Merih Demiral strzelił w poprzeczkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a Federico Bernardeschi nie pokonał swoim uderzeniem Alessio Cragno. Stara Dama mogła się w tym meczu podobać w porównaniu z występami przed przerwą reprezentacyjną.

W 68. minucie była podwójnie pechowa sytuacja dla zespołu Walukiewicza. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego znalazł sposób na skierowanie piłki do bramki Juventusu, ale nie dość, że trafienie Ragnara Klavana nie zostało uznane z powodu spalonego, to jeszcze Estończyk doznał urazu. Za niego wszedł nastolatek Andrea Carboni i gościom pozostało przetrwać bez większych strat do końca meczu.

Juventus FC - Cagliari Calcio 2:0 (2:0) 1:0 - Cristiano Ronaldo 38' 2:0 - Cristiano Ronaldo 42'

Składy:

Juventus: Gianluigi Buffon - Juan Cuadrado, Merih Demiral, Matthijs De Ligt, Danilo (86' Alex Sandro) - Federico Bernardeschi, Arthur Melo (85' Rodrigo Bentancur), Adrien Rabiot (69' Weston McKennie), Dejan Kulusevski (85' Federico Chiesa) - Alvaro Morata (69' Paulo Dybala), Cristiano Ronaldo

Cagliari: Alessio Cragno - Gabriele Zappa, Sebastian Walukiewicz, Ragnar Klavan (70' Andrea Carboni), Fabio Pisacane (71' Fabrizio Caligara) - Razvan Marin, Marko Rog - Adam Ounas (81' Christian Oliva), Joao Pedro, Alessandro Tripaldelli (46' Riccardo Sottil) - Giovanni Simeone (81' Leonardo Pavoletti)

Żółte kartki: Rabiot, Danilo, Arthur (Juventus) oraz Tripaldelli, Sottil (Cagliari)

Sędzia: Fabio Maresca

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
7
3
89:35
91
2
38
24
7
7
74:41
79
3
38
23
9
6
90:47
78
4
38
23
9
6
77:38
78
5
38
24
5
9
86:41
77
6
38
21
5
12
61:55
68
7
38
18
8
12
68:58
62
8
38
17
11
10
64:56
62
9
38
15
7
16
52:54
52
10
38
11
12
15
46:48
45
11
38
10
12
16
47:58
42
12
38
10
11
17
51:65
41
13
38
9
13
16
47:59
40
14
38
10
10
18
42:58
40
15
38
9
12
17
52:72
39
16
38
9
10
19
43:59
37
17
38
7
16
15
50:69
37
18
38
7
12
19
40:75
33
19
38
6
5
27
45:92
23
20
38
3
11
24
39:83
20

Czytaj także: Benevento Calcio przegrało w meczu beniaminków. Drużyna Kamila Glika broni karygodnie Czytaj także: Cagliari Calcio lepsze niż Sampdoria. Drużyna Sebastiana Walukiewicza z wyczekiwanym czystym kontem

Źródło artykułu: