Włoski Eurosport pisze, że Karol Linetty był w sobotę "dziwnie nieagresywny". Podkreślono, że sporo biegał i wylał dużo potu, ale to nie wystarczyło, by skutecznie przeciwstawiać się De Roonowi i Freulerowi. "Niewystarczająca wydajność" - ocenił Eurosport, dając mu piątkę.
Taką samą notę wystawił mu portal fantamagazine.com. "Spośród trzech zawodników grających w środku pola to właśnie on powinien najmocniej niepokoić przeciwników" - stwierdzono. Później natomiast dodano, że w tym meczu nie był zbyt widoczny.
Tuttomercatoweb.com również dało Linetty'emu piątkę. "Praktycznie każdy jego krok był zły". Oceniono, że jego występ po prostu nie był udany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców
Piątka powędrowała na konto Polaka także od dziennikarzy serwisu toronews.net. W tym przypadku napisano, że Karol Linetty był niezbyt bystry i często zdezorientowany, a ponadto gubił tempo. Przedstawiciele tego tytułu stwierdzili, że spisał się słabiej niż w poprzednim meczu.
Wszystkie noty zostały wystawione w skali 1-10. To oznacza, że generalnie występ Polaka został oceniony przeciętnie. Liczono, że pokaże znacznie więcej.
Zespół Linetty'ego przegrał w sobotę z Atalantą Bergamo 2:4. Polak rozegrał w barwach Torino FC 64 minuty. Później został zmieniony przez Sasę Lukicia.
Czytaj także:
> Cracovia - Raków. Bramka stadiony świata! Zobacz, jak pięknie trafił David Tijanić (wideo)
> PKO Ekstraklasa. Lechia - Podbeskidzie. Beniaminek przegrywa za łatwo. Tomasz Nowak: Tak dalej być nie może