Kamil Jóźwiak dostał bardzo szybką okazję debiutu w Derby County. 22-latek został kupiony z Lecha Poznań trzy dni przed meczem z Luton i zagrał od pierwszej minuty. Polak ciągle pokazywał się do gry, a koledzy obdarzali go zaufaniem i często szukali go długimi podaniami na prawe skrzydło. Oprócz tego Jóźwiak pracował wysoko w pressingu na połowie przeciwnika. To jednak rywale jako pierwsi wyszli na prowadzenie dzięki bramce Luke'a Berry'ego w 34. minucie.
W drugiej połowie Derby County grało szybszą piłkę i wyrównało po golu Jacka Mariotta. Asystę przy tym trafieniu zanotował Jóźwiak. W drugiej części chętniej wdawał się w dryblingi i pojedynki z pieczołowicie kryjącym go Rhysem Norringtonem-Daviesem. Zdecydowanie wyróżniał się na tle kolegów.
W 87. minucie gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie po golu głową Jordana Clarka. Chwilę później Kamil Jóźwiak został zmieniony. Luton dowiozło wygraną 2:1. Krystian Bielik dalej się rehabilituje po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Jego powrót do gry ma być możliwy w połowie października.
Przemysław Płacheta pojawił się na placu gry w barwach Norwich w 24. minucie, zmieniając kontuzjowanego Kierana Dowella. Początek spotkania z Preston North End w wykonaniu "Kanarków" nie należał do najlepszych. Gospodarze dość szybko dali się przycisnąć i sprokurowali rzut karny, który na gola zamienił Scott Sinclair. Po wejściu Płachety Norwich zaczęło grać nieco szybszą piłkę. Udało się wyrównać ze sprawą bramki Teemu Pukkiego. Przed przerwą Preston ponownie objęło prowadzenie po golu Darnella Fishera.
W drugiej połowie oba zespoły miały swoje momenty lepszej gry, a punkt gospodarzom uratował w końcówce właśnie Płacheta. Polak dobił z powietrza swoją poprzednią, zablokowaną próbę, zdobywając gola na 2:2.
Michał Helik zadebiutował od początku w barwach Barnsley w wyjazdowym meczu z Reading, ale nie skończył nawet pierwszej połowy. Polak zarobił bezpośrednią czerwoną kartkę w 42. minucie za faul na Lucasie Joao. Z decyzją arbitra można się kłócić - polski obrońca unikał kontaktu z rywalem, który wbiegł mu pod nogi i chciał za wszelką cenę zmusić do przewinienia. Poza tym napastnik nie wychodził na czystą pozycję do strzału.
Barnsley kończyło mecz w dziewiątkę po czerwonej kartce dla Madsa Andersena. Drużyna Helika ostatecznie przegrała 0:2 i zdecydowanie odstawała od rywala. Dwie czerwone kartki tylko pogorszyły sprawę.
Bartosz Białkowski bronił bramki Millwall od pierwszej minuty w starciu Rotherhamem. Polski bramkarz bardzo dobrze dyrygował defensywą swojego zespołu i sam mocno przyczynił się do wyjazdowej wygranej 1:0. Pewnie powstrzymywał akcje gospodarzy, którzy skupiali się na grze dośrodkowaniami. Dodajmy, że to drugie czyste konto Polaka w tym sezonie.
Wyniki meczów drugiej kolejki The Championship z udziałem Polaków:
Luton Town - Derby County 1:2 (1:0)
1:0 - Luke Berry 34'
1:1 - Jack Marriott 52'
2:1 - Jordan Clark 87'
Norwich City - Preston North End 2:2 (1:2)
0:1 - Scott Sinclair (k.) 14'
1:1 - Teemu Pukki 31'
1:2 - Darnell Fisher 42'
2:2 - Przemysław Płacheta 85'
Reading FC - Barnsley FC 2:0 (0:0)
1:0 - Yakou Meite 67'
2:0 - Michael Olise 76'
Rotherham United - Millwall FC 0:1 (0:0)
0:1 - Jed Wallace 50'
Czytaj też:
Cocu zachwycony Jóźwiakiem
Neil Warnock zakażony koronawirusem