PP: Kudyba znowu zmierzy się z Zagłębiem - zapowiedź meczu Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec

Dla Zagłębia spotkanie z Miedzią ma być próbą generalną przed pierwszym meczem ligowym. Jednocześnie sosnowiczanie zapewniają, że tym razem rozgrywki Pucharu Polski potraktują poważnie. Dla legniczan środowe spotkanie będzie okazją do poprawienia sobie humorów po ligowej wpadce z Bałtykiem.

Od kilku miesięcy mecze Miedzi z Zagłębiem mają dla niektórych szczególny podtekst. Wszystko przez obecnego trenera legniczan Janusza Kudybę, który wcześniej, dodajmy bez sukcesów, trenował Zagłębie - Absolutnie nie traktuję tego meczu priorytetowo. Jak długo jeszcze będziemy szukać podtekstów?! - irytuje się Kudyba. Faktycznie, on już swoje udowodnił. Wiosną prowadzona przez niego Miedź ograła sosnowiczan na Stadionie Ludowym.

Obie drużyny już za kilka tygodni zmierzą się ponownie, tym razem w meczu ligowym. - Dlatego nie będziemy odkrywać wszystkich kart. Zagramy inną taktyką, niż ta, którą szykujemy na ligę. Chcemy też zachować dla siebie pewne rozwiązania stałych fragmentów. Skład będzie zbliżony do tego, który w sobotę wybiegnie przeciwko Turowi, ale nie ukrywam, że chcę jeszcze sprawdzić kilku piłkarzy - mówi trener Zagłębia Piotr Pierścionek.

Dla sosnowiczan będzie to próba generalna przed pierwszym meczem ligowym. Miedź ligę zainaugurowała w sobotę, niespodziewanie przegrywając 0:2 z Bałtykiem Gdynia. - Mam młody skład, ale gra w przeciwieństwie do wyniku nie wyglądała najgorzej. Bramki traciliśmy po błędach w ustawieniu. Od 60. minuty mieliśmy już wyraźną przewagę, ale nie udało się jej wykorzystać - opowiada Kudyba, który widzi Zagłębie w roli faworyta ligi. - Powinni w tym sezonie awansować. Zresztą miejsce tego klubu jest wyżej. Mają tradycje, w mieście jest głód piłki, słyszałem, że nieźle stoją finansowo - mówi.

Trener Pierścionek boryka się z problemami kadrowymi. Do klubu nie dotarły jeszcze certyfikaty Konrada Koźmińskiego i Dżenana Hosicia. Kontuzjowani są: Wojciech Białek, Arkadiusz Kłoda i Tomasz Szatan. Przewlekłe zapalenie płuc i problemy osobiste wyłączają z gry Krzysztofa Myśliwego. To wszystko skutecznie uszczupliło kadrę, która w środę rano wsiądzie do autobusu zmierzającego do Legnicy.

Obaj trenerzy są zgodni w jednym. Kudyba: - Traktujemy ten mecz tak samo poważnie, jak ligę. Pierścionek: - Do każdego spotkania drużyna powinna podchodzić jednakowo zmotywowana. Nie odpuścimy tych rozgrywek. Tyle trenerzy. Jak będzie naprawdę, pokaże boisko.

Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec / śr 29.07.2009 godz. 17:00

Komentarze (0)