Dramat podczas meczu w Oleśnicy. Bramkarz ciężko ranny, był w śpiączce

Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłka nożna
Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłka nożna

Mecz oldbojów Śląska Wrocław i Pogoni Oleśnica trwał zaledwie kilka minut. Przerwano go po fatalnym wypadku bramkarza drugiego z tych zespołów. Mężczyzna nadal jest w ciężkim stanie.

Dramat rozegrał się w dolnośląskiej lidze oldbojów. W I lidze rywalizowali ze sobą zawodnicy Śląska Wrocław i Pogoni Oleśnica. Spotkanie jednak trwało zaledwie pięć minut, bo doszło do bardzo groźnego wypadku.

Jak informuje portal olesnicainfo.pl, bramkarz Pogoni w trakcie interwencji został uderzony kolanami w głowę. Doszło do bardzo poważnej kontuzji.

"Drodzy Koledzy! W trakcie poniedziałkowego meczu ze Śląskiem Wrocław ciężkiej kontuzji doznał nasz bramkarz Piotr. Znajduje się w śpiączce a jego życie jest ciągle zagrożone. Kto może niech pamięta o Nim w modlitwie!" - czytamy na Facebooku oldbojów z Oleśnicy.

Informację potwierdziła siostra poszkodowanego bramkarza. Najpierw napisała, że brat walczy o życie. Potem przekazała lepsze wieści.

"Mój brat jest wybudzony ze śpiączki. Jest w szoku, nie pamięta, co i jak się stało. Nie zmienia to faktu, że stan jest nadal ciężki" - napisała na Facebooku pani Edyta Konarska.

Liga Mistrzów. Legia Warszawa - Omonia Nikozja. Dariusz Mioduski: W europejskich pucharach liczy się tylko wynik >>

Robert Lewandowski najlepszy na świecie? Prezydent Bayernu Monachium nie ma wątpliwości >>

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Wielki sukces Roberta Lewandowskiego. "To kapitalny ambasador Polski"

Źródło artykułu: