Liga Mistrzów. Barcelona - Bayern. "Długo starał się o bramkę". Zobacz noty dla Roberta Lewandowskiego

PAP/EPA / Rafael Marchante / POOL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Rafael Marchante / POOL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

"FC Barcelona w upokarzającym stylu pożegnała się z Ligą Mistrzów" - takie słowa pojawiają się w zagranicznych mediach po okazałym triumfie Bayernu Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (8:2). Przewijają się też pochwały dla Roberta Lewandowskiego.

Polski snajper nie był pierwszoplanową postacią piątkowego ćwierćfinału, choć zdobył bramkę i zaliczył asystę. Mimo wszystko Robert Lewandowski jest oceniany pozytywnie przez zagraniczne media. Chwali go między innymi sportbuzzer.de. Od tego portalu dostał dwójkę, co w przyjętej skali oznacza bardzo udany występ.

Ósemkę otrzymał z kolei od portalu 90min.com. "O bramkę starał się przez 80 minut. W końcu się udało. W pełni na nią zasłużył. Pique i Lenglet mieli problem, by go zatrzymać" - zauważono.

7,7 to z kolei nota od sofascore.com. "Mirror" dał Polakowi siódemkę. Oczywiście pochwalono go za asystę i bramkę, jednocześnie podkreślając, że "FC Barcelona w upokarzającym stylu pożegnała się z Ligą Mistrzów".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

"Independent" również docenił wkład Roberta Lewandowskiego. "Cały czas był w ruchu i miał dobre tempo. Wpisanie się na listę strzelców zajęło mu jednak trochę czasu" - napisano, dając mu ósemkę.

Ten tytuł największą pochwałę skierował jednak w stronę Thomasa Muellera. Niemiec dostał dziewiątkę. "Non-stop genialny. Rywale nie byli w stanie go upilnować, potrafił im skutecznie uciekać. Popisywał się precyzyjnymi wykończeniami" - wyjaśniono.

Fussballtransfers.com dał Lewandowskiemu dwójkę (w skali 1-6, gdzie 1 oznacza "klasę światową"). To kolejny portal, który pozytywnie ocenił Polaka. Także i tu zauważono, że byli lepsi od "Lewego". Chodzi m.in. o Muellera czy Ivana Perisicia.

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Twitter po meczu Barcelona - Bayern. "Przepraszamy za drastyczne obrazki", "łatwo", "Barca dziś farsa"

Liga Mistrzów. Barcelona - Bayern. Paweł Kapusta: Drugie Belo Horizonte. Robert! Jeśli nie teraz, to kiedy?

Źródło artykułu: