"Podjęta decyzja ma na celu minimalizację ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa w klubach uczestniczących w europejskich pucharach oraz w trosce o zbliżający się start rozgrywek PKO Ekstraklasy" - czytamy w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej, który jest organizatorem meczu.
Legia Warszawa (mistrz Polski) i Cracovia (zdobywca Pucharu Polski) nie powalczą w niedzielę o Superpuchar. PZPN odwołał mecz w związku z podejrzeniem zakażenia u członka sztabu szkoleniowego Legii. Klub przeprowadził badania, osoba z podejrzeniem choroby uzyskała wynik negatywny, co nie znaczy, że nie zdążyła rozprzestrzenić wirusa w klubie.
"Zgodnie z procedurami, wykluczenie potencjalnego zakażenia można uzyskać dopiero po przeprowadzaniu dwóch testów wymazowych w odstępie 7 dni" - dodaje PZPN.
Cracovia dowiedziała się o odwołaniu spotkania zaraz po ostatnim treningu przed wyjazdem do Warszawy. Tam miał rozegrać się mecz o Superpuchar Polski.
Moim zdaniem to słuszna decyzja - mówi nam Michał Probierz, trener Cracovii. - Musimy być ostrożni. Lepiej zachować profilaktykę, niż później żałować. Ktoś ponosi za to odpowiedzialność, więc lepiej odwołać mecz, niż narazić siebie i innych na konsekwencje. Nie można mieć pretensji o odwołanie superpucharu - dodaje.
Według pierwszych planów oba kluby mają zainaugurować nowy sezon meczami 1/32 Pucharu Polski. Mecz Legii z GKS-em Bełchatów zaplanowano na 14 sierpnia, a Cracovii z Chrobrym Głogów dwa dni później.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!