Zespół ze stolicy Piemontu wciąż nie może świętować dziewiątego z rzędu mistrzowskiego tytułu. Na trzy kolejki przed końcem sezonu Juventus Turyn ma sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Atalantą Bergamo. Szansę na przypieczętowanie mistrzostwa Stara Dama straciła w czwartek, przegrywając z walczącym o utrzymanie Udinese Calcio.
Po spotkaniu trener Maurizio Sarri nie był zadowolony z gry swoich podopiecznych i wskazał przyczynę porażki. - Straciliśmy formę. Te mecze po wznowieniu rozgrywek są dla nas dziwne. Nie mamy organizacji - powiedział szkoleniowiec Juventusu Turyn.
- Mieliśmy dobry początek meczu, chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. To nasze pragnienie triumfu sprawiło, że straciliśmy gola w końcówce i przegraliśmy - dodał Sarri. W końcówce Udinese Calcio przeprowadziło zabójczą kontrę. Seko Fofana przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, ograł obrońcę rywali i bez problemów pokonał Wojciecha Szczęsnego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
Sarri nie ukrywa, że jego zawodnicy są już zmęczeni sezonem. - Trudno jest znaleźć równowagę w zespole, gdyż wszyscy są już zmęczeni. Z tego powodu nie jesteśmy tak agresywni. Uważam jednak, że teraz ważniejsza jest organizacja. Jest to bardziej zmęczenie psychiczne niż fizyczne - stwierdził Sarri.
Dzięki wygranej Udinese Calcio jest bliżej zapewnienia sobie utrzymania w Serie A. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Udinese zajmuje piętnaste miejsce i ma siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Z kolei Juventus ma sześć "oczek" zaliczki nad Atalantą Bergamo. Starej Damie do rozegrania pozostały jeszcze spotkania z Sampdorią Genua, Cagliari i AS Roma.
Czytaj także:
Puchar Polski. Michał Probierz- Piotr Stokowiec. Walka przyszłych selekcjonerów
Grenlandia. Futbol, Grzegorz Lato, Robert Lewandowski i koronawirus