Według części źródeł w środę doszło do 100. Derbów della Lanterna. Jubileusz był nietypowy. Po pierwsze na Stadio Luigi Ferraris nie było kibiców, którzy zawsze ubarwiali pojedynki o panowanie w mieście. Po drugie Sampdoria zmierzyła się z Genoą w lipcu dopiero po raz drugi w historii. W 1958 roku wygrali Rossoblu i historia powtórzyła się w 2020.
W rundzie jesiennej mecz drużyn z Genui nie był atrakcyjnym widowiskiem. Oddały one siedem strzałów, z czego tylko dwa celne. Przy decydującym golu na 1:0 dla Sampdorii asystował Karol Linetty - jeden z pięciu Polaków, którzy w drugiej połowie dekady wystąpili w Derbach della Lanterna. W środę na boisku pojawiło się od początku trzech i był to drugi taki przypadek w historii. Poza kapitanem Linettym zagrali Bartosz Bereszyński i Filip Jagiełło.
Mecz rozpoczął się w strugach deszczu. Od początku rewanżu zanosiło się na ciekawsze starcie niż w grudniu. Goran Pandev już w 6. minucie zatrudnił strzałem bramkarza Sampdorii. Drużyny miały do udowodnienia, że ich konfrontacja faktycznie jest jedną z najważniejszych w calcio i warto czekać na nią miesiącami. Tym razem na zapowiedziach emocjonującego starcia się nie skończyło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mario Balotelli znów zaskoczył swoich fanów! Zupełnie nowa fryzura
Genoa była aktywniejsza na początku potyczki, co potwierdziła golem. Domenico Criscito trafił na 1:0 z rzutu karnego w 22. minucie. Jedenastka została podyktowana za przewinienie Omara Colleya na Goranie Pandevie. Warto odnotować, że Filip Jagiełło dostarczył piłkę faulowanemu rutyniarzowi. Był to pierwszy, ale nie ostatni wyrazisty akcent w występie pomocnika Genoi.
Również przy golu na 1:1 Manolo Gabbiadiniego miał udział Polak. W 32. minucie Włoch pokonał Mattię Perina strzałem z czystej pozycji, a piłka trafiła pod jego nogi po zablokowanym uderzeniu Karola Linettego. Polak podjął odpowiednią decyzję w ułamku sekundy i w ten sposób pomógł szczęściu.
Początek drugiej połowy nie był równie energiczny jak pierwsza część. Można było odnieść wrażenie, że piłkarze opadli z sił, a także pogodzili się z podziałem punktów. Ożywił to Filip Jagiełło, który w 72. minucie miał decydujący udział przy golu na 2:1. Gracz Genoi wywalczył futbolówkę w pojedynku z Bartoszem Bereszyńskim na skrzydle, po czym podał ją Lukasowi Leragerowi. Po kilku sekundach zagranie Jagiełły okazało się asystą, ponieważ jego kompan swoim uderzeniem rozstrzygnął mecz.
Sampdoria przegrała mecz z lokalnym przeciwnikiem po raz pierwszy od maja 2016 roku. W siedmiu poprzednich spotkaniach to ona odniosła pięć zwycięstw, ale w środę okazała się gorsza.
UC Sampdoria - Genoa CFC 1:2 (1:1)
0:1 - Domenico Criscito (k.) 20'
1:1 - Manolo Gabbiadini 32'
1:2 - Lukas Lerager 72'
Składy:
Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Maya Yoshida, Omar Colley, Tommaso Augello - Karol Linetty, Morten Thorsby (75' Fabio Depaoli), Albin Ekdal (31' Ronaldo Vieira), Jakub Jankto - Manolo Gabbiadini (75' Gaston Ramirez), Federico Bonazzoli (63' Fabio Quagliarella).
Genoa: Mattia Perin - Domenico Criscito, Cristian Romero (64' Edoardo Goldaniga), Andrea Masiello (83' Cristian Zapata), Davide Biraschi - Lukas Lerager, Lasse Schone, Filip Jagiełło (80' Antonio Barreca) - Iago Falque (82' Peter Ankersen) - Goran Pandev, Andrea Pinamonti (83' Andrea Favilli).
Żółte kartki: Colley, Bereszyński, Vieira, Jankto (Sampdoria) oraz Lerager, Biraschi (Genoa).
Sędzia: Marco Guida.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Juventus FC | 38 | 26 | 5 | 7 | 76:43 | 83 |
2 | Inter Mediolan | 38 | 24 | 10 | 4 | 81:36 | 82 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 98:48 | 78 |
4 | Lazio Rzym | 38 | 24 | 6 | 8 | 79:42 | 78 |
5 | AS Roma | 38 | 21 | 7 | 10 | 77:51 | 70 |
6 | AC Milan | 38 | 19 | 9 | 10 | 63:46 | 66 |
7 | SSC Napoli | 38 | 18 | 8 | 12 | 61:50 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 14 | 9 | 15 | 69:63 | 51 |
9 | ACF Fiorentina | 38 | 12 | 13 | 13 | 51:48 | 49 |
10 | Parma Calcio 1913 | 38 | 14 | 7 | 17 | 56:57 | 49 |
11 | Hellas Werona | 38 | 12 | 13 | 13 | 47:51 | 49 |
12 | Bologna FC | 38 | 12 | 11 | 15 | 52:65 | 47 |
13 | Cagliari Calcio | 38 | 11 | 12 | 15 | 52:56 | 45 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 12 | 9 | 17 | 37:51 | 45 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 12 | 6 | 20 | 48:65 | 42 |
16 | Torino FC | 38 | 11 | 7 | 20 | 46:68 | 40 |
17 | Genoa CFC | 38 | 10 | 9 | 19 | 47:73 | 39 |
18 | US Lecce | 38 | 9 | 8 | 21 | 52:85 | 35 |
19 | Brescia Calcio | 38 | 6 | 7 | 25 | 35:79 | 25 |
20 | SPAL | 38 | 5 | 5 | 28 | 27:77 | 20 |
Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"
Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"