Bundesliga. Niecodzienne statystyki z meczu Borussia - Bayern. Robert Lewandowski praktycznie nie zabierał głosu

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na pierwszym planie zdjęcia: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na pierwszym planie zdjęcia: Robert Lewandowski

Niemieckie media policzyły, ile razy odzywali się zawodnicy podczas hitu Bundesligi pomiędzy Borussią Dortmund i Bayernem Monachium (0:1). Z danych wynika, że Robert Lewandowski zaliczył "cichy" występ. W przeciwieństwie do Thomasa Muellera.

28 maja podczas Der Klassikera najbardziej rozgadany był Thomas Mueller. Doświadczony zawodnik Bayernu Monachium zabierał głos aż 189 razy. Po stronie Borussii Dortmund najczęściej udzielał się z kolei Mahmoud Dahoud (173 razy). Głosu nie szczędził również David Alaba (141). Statystykę przedstawił niemiecki dziennik "Die Zeit".

Pozostali zawodnicy byli już mniej aktywni, jeśli chodzi o okrzyki czy jakiekolwiek komendy. Robert Lewandowski odezwał się tylko sześciokrotnie (co dało mu dopiero dziewiąte miejsce w Bayernie). Wygląda zatem na to, że Polak nie jest boiskową gadułą. Woli skupiać się na grze i strzelać bramki, co w tym sezonie wychodzi mu wręcz znakomicie.

Jak w zestawieniu wypadł Łukasz Piszczek? W trakcie majowego spotkania w Dortmundzie odzywał się 18 razy. Dało mu to piąte miejsce w Borussii.

Przypomnijmy, że pojedynek na Signal Iduna Park zakończył się triumfem Bayernu Monachium 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Joshua Kimmich. On wyrażał swe myśli dość często, bo prawie stukrotnie.

[b]To, jak często zawodnicy odzywali się podczas meczu BVB - Bayern, przeliczyli dziennikarze z "Die Zeit". Poniżej pełne dane:

Źródło: "Die Zeit"
Źródło: "Die Zeit"

[/b]
Czytaj także:
- Quique Setien spotkał się z prezesem FC Barcelona. Zapadła decyzja ws. trenera
- Dobry występ Łukasza Fabiańskiego. Zobacz noty dla Polaka 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Komentarze (1)
avatar
Jasiu 29
18.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ile by nie miał to i tak dobrze...dziewiątem miejsce to dobrze, bo się skupia na grze. Pierwsze to dobrze bo podpowiada i jest liderem. Piąte też, bo umie zachować balans.