PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Arka Gdynia. Artur Skowronek: Wisła Kraków powinna walczyć o wysokie cele

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek

- Jesteśmy w Wiśle Kraków, a Wisła powinna walczyć o wysokie cele - mówi Artur Skowronek. Biała Gwiazda na przekroju sezonu broniła się przed spadkiem, ale odkąd prowadzi ją Skowronek, jest jedną z najefektywniejszych drużyn PKO Ekstraklasy.

14 listopada Artur Skowronek podjął się z pozoru straceńczej misji. Gdy zastąpił przy Reymonta 22 Macieja Stolarczyka, Biała Gwiazda zajmowała ostatnie miejsce w tabeli, po 15 kolejkach miała na koncie tylko 11 punktów i wpadła w spiralę porażek - przegrała 7 spotkań z rzędu.

Skowronek zaczął od trzech kolejnych porażek, przez co Wisła ustanowiła niechlubny rekord (10), ale w 19. serii przełamała się, pokonując przed własną publicznością Pogoń Szczecin (1:0), która przyjechała wtedy do Krakowa jako lider PKO Ekstraklasy. To zwycięstwo dodało wiślakom skrzydeł. Wygrali cztery następne spotkania i wydostali się ze strefy spadkowej, a łącznie byli niepokonani przez osiem kolejek - aż do przerwy w rozgrywkach, spowodowanej epidemią COVID-19.

Przymusowa pauza wybiła ich z rytmu i po restarcie sezonu wygrali tylko cztery z dziesięciu spotkań, ale tyle wystarczyło, by zapewnili sobie utrzymanie już na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Bez względu na wynik sobotniego meczu z Arką Gdynia (początek o 17:30), Wisła skończy sezon na 13. miejscu w tabeli. Nie jest to pozycja, która satysfakcjonuje Artura Skowronka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarze z A klasy mogą się poczuć jak w Ekstraklasie. Nowa szatnia robi wrażenie!

- Nie lubię takich spotkań, bo każdy z nas jest bardzo ambitnym człowiekiem i nie zadowala nas to miejsce, które mamy w tabeli - mówi trener Wisły, dodając: - Chcielibyśmy do końca walczyć o to, żeby być wyżej. Nie wykorzystaliśmy ostatnio szansy, ale biorąc pod uwagę to, co mieliśmy zrobić, teraz jest czas, żeby sobie nawzajem podziękować. Także naszym kibicom, dlatego bardzo poważnie traktujemy ten mecz, żeby dać im dużo radości.

Przed przyjściem Skowronka, Wisła zdobywała średnio 0,73 punktu na mecz. Za jego kadencji współczynnik ten wynosi 1,67 i to szósty wynik w lidze. To już średnia, która pozwala myśleć o walce o medale. - Trzeba być w futbolu powtarzalnym, żeby osiągać dobre wyniki. I aby walczyć o wysokie cele. U nas średnia w ostatnim czasie się dźwignęła, ale zabrakło kontynuacji - mówi trener Białej Gwiazdy.

I dodaje: - Wiadomo, jak ten sezon wyglądał, bo nie ułożyło się to od początku i stąd Wisła nie walczy o najwyższe cele, ale to jak ten kryzys sportowy przeszliśmy, bardzo mocno wzmocni drużynę. W przyszłym sezonie będziemy powtarzalni i wtedy będziemy mieli lepszą średnią. A do czego nas to doprowadzi? Zobaczymy w przyszłości - powiedział.

W sezonie 2020/21 z PKO Ekstraklasy spadnie tylko jeden zespół, bo od kolejnych rozgrywek liga ma zostać powiększona do 18 zespołów i przejść na system ESA34. Czy nie będzie to idealny moment na przebudowanie, odmłodzenie drużyny?

- Nie patrzymy w takich kategoriach, bo jesteśmy w Wiśle Kraków, a Wisła Kraków powinna co sezon walczyć o wysokie cele. Więc to, że spadnie jedna drużyna nas nie interesuje. Mamy w sobie ogrom pokory i będziemy pracować w tym krótkim okresie przerwy, żeby zbudować taki zespół, który będzie mógł myśleć o czymś zdecydowanie większym niż ma to miejsce w tym sezonie - kończy Skowronek.

Źródło artykułu: