Walczący praktycznie o wicemistrzostwo Rosji Lokomotiw przystępował do niedzielnej rywalizacji z ekipą z Orenburga w roli zdecydowanego faworyta i potwierdził to miano, zdobywając komplet punktów.
Gospodarze od początku starcia mieli sporą przewagę, którą udokumentowali bramką w 38. minucie. Wówczas Rifat Zhemaletdinow zagrał piłkę do Aleksieja Miranczuka, a ten ładnie przymierzył z około 15 metrów.
Tuż przed przerwą asystent przy trafieniu Miranczuka - Zhemaletdinow - został ukarany czerwoną kartką po tym, jak otrzymał drugi żółty kartonik.
Po zmianie stron podopieczni Jurija Siomina starali się przede wszystkim kontrolować boiskowe wydarzenia. W 62. minucie przyjezdni stracili Danijela Miskicia i siły na murawie wyrównały się.
Ostatecznie więcej goli podczas tej konfrontacji już nie padł i Lokomotiw Moskwa pokonał FK Orenburg 1:0.
Premier Liga, 23. kolejka:
Lokomotiw Moskwa - FK Orenburg 1:0 (1:0)
1:0 - Aleksiej Miranczuk 38'
Czerwone kartki: Rifat Zhemaletdinow (Lokomotiw Moskwa) w 45+4 min. /za drugą żółtą kartkę/ oraz Danijel Miskić (FK Orenburg) w 62. min. /za drugą żółtą kartkę/ i Andriej Małych (FK Orenburg) w 84. min. /za drugą żółtą kartkę/.
*Eder (Lokomotiw Moskwa) w 90+4 min. nie wykorzystał rzutu karnego.
*Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa) rozegrał cały mecz.
*Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa) rozegrał cały mecz.
Czytaj też:
-> Kuriozalny mecz w lidze rosyjskiej. Grzegorz Krychowiak: Futbol przegrał z koronawirusem
-> "Dzień wolny". Grzegorz Krychowiak zaskoczył internautów
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy