W ostatnim tygodniu ponownie rozgorzała dyskusja na temat niedoszłego transferu Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt. W rozmowie z Damianem Czyżakiem z kanału "Futbolownia" były agent napastnika Bayernu Monachium, Cezary Kucharski, przypomniał, że Polak był bliski zasilenia "Królewskich" w 2013 i 2014 roku.
Prezes Realu Florentino Perez zafascynował się Lewandowskim tuż po półfinale Ligi Mistrzów, w którym ówczesny napastnik Borussii Dortmund strzelił jego ekipie 4 gole w jednym meczu. Ostatecznie "Lewy" rok później trafił na zasadzie wolnego transferu do Bayernu Monachium.
Kolejną próbę sprowadzenia Lewandowskiego hiszpański klub podjął po odejściu Cristiano Ronaldo w 2018 r., ale Bayern nie chciał zgodzić się na odejście swojego najważniejszego piłkarza.
Dziennik "Marca" wymienia Polaka w elitarnym gronie gwiazd, o które bez powodzenia walczył Real Madryt. W zestawieniu znaleźli się jeszcze Diego Maradona, Juergen Klinsmann, Lothar Matthaeus, Ruud Gullit, David de Gea, Francesco Totti czy Thierry Henry.
Czytaj też:
-> Premier Liga. Rosyjskie media: Sebastian Szymański zakażony koronawirusem
-> Robert Lewandowski wyróżniony przez Bundesligę. Nazwano go "łamaczem rekordów"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!